Jak ustalił tygodnik „ABC”, blisko pół roku po tym, jak warszawska prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia w sprawie najgłośniejszej afery ostatnich lat – afery taśmowej, sąd nawet nie wyznaczył terminu pierwszej rozprawy. Przypadek? A może zaniedbanie ze strony wymiaru sprawiedliwości? Na te pytania odpowiedź powinien uzyskać resort sprawiedliwości ze Zbigniewem Ziobrą na czele. Bowiem oprócz nierozliczonej afery taśmowej są jeszcze inne kontrowersyjne sprawy w sądach i prokuraturze, które jak najszybciej powinny być wyjaśnione... – czytamy w nowym wydaniu tygodnika „ABC”, dostępnym w sprzedaży od 7 marca.
–Akta afery taśmowej trafiają na początku do warszawskiego sądu na Mokotowie, a ten odsyła je niedługo później do Sądu Okręgowego w Warszawie. Tam, tuż przed wyborami parlamentarnymi do Sejmu, zapada decyzja, że to jednak sąd okręgowy będzie procedował sprawę. Od tamtej pory, czyli od października, sąd nie wyznaczył terminu pierwszej rozprawy – mówi dziennikarzom tygodnika „ABC” jeden ze śledczych, który pracował przy aferze taśmowej.
Potwierdza to Ewa Leszczyńska-Furtak, rzecznik prasowa warszawskiego Sądu Okręgowego ds. karnych. – Sprawa o sygn. XVIII K 5/16 wpłynęła w dniu 18 września 2015 r. do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie i została zarejestrowana pod sygnaturą VIII K 541/15.
– Na mocy postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 9 października 2015 r. sprawa została przekazana do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie, gdzie akta wpłynęły w dniu 5 stycznia 2016 r. Sprawę skierowano do referatu SSO Pawła du Chateau. Sędzia referent zapoznaje się z aktami i zgodnie z zarządzeniem do 18 kwietnia 2016 r. powinien wyznaczyć termin procesowy – informuje nas Ewa Leszczyńska-Furtak.
Ale terminu nie ma. Z ustaleń tygodnika „ABC” wynika, że informacja o braku wyznaczonego terminu w sprawie afery taśmowej dotarła już do resortu sprawiedliwości. I ten zaczął już reagować.
Przygotowywane są zmiany w prawie, które mogą wpłynąć znacząco na przebieg procesu. Jednak zmiany w prawie to jedno, a bezpośredni nadzór nad śledztwem to drugie – czytamy na łamach „ABC”. – 4 marca weszła w życie nowa ustawa o prokuraturze. Szef resortu sprawiedliwości posiada uprawnienia do ingerowania w postępowanie i będzie mógł przy aferze taśmowej z tego przywileju skorzystać – mówi dziennikarzom tygodnika „ABC” osoba z kierownictwa ministerstwa sprawiedliwości.
Więcej o powodach długiego procedowania w sprawie afery taśmowej i pomysłach na przyspieszenie w najgorętszych sprawach sądowych ostatnich miesięcy – w nowym wydaniu tygodnika „Abc”, dostępnym w sprzedaży od 7 marca. „ABC – tygodnik aktualny, bezkompromisowy i ciekawy” jak co tydzień dostarcza czytelnikom zestaw emocjonujących i zaskakujących artykułów do przeczytania. Zapraszamy do lektury i na stronę tygodnika www.abctygodnik.pl oraz na profil ABC na Facebooku - www.facebook.com/ABCtygodnik