Piotr Zieliński piłkarzem Liverpoolu! – informują od kilku dni media w Polsce i Anglii. 21-latek w środę miał parafować kontrakt z ósmym zespołem Premier League i finalistą Ligi Europy. Zamiast w mieście Beatlesów Zieliński przebywa jednak w Juracie, gdzie ćwiczy przed mistrzostwami Europy we Francji.
Piotr Zieliński piłkarzem Liverpoolu! – informują od kilku dni media w Polsce i Anglii. 21-latek w środę miał parafować kontrakt z ósmym zespołem Premier League i finalistą Ligi Europy. Zamiast w mieście Beatlesów Zieliński przebywa jednak w Juracie, gdzie ćwiczy przed mistrzostwami Europy we Francji.
– Musicie mi wyjaśnić jak to możliwe, że jednocześnie byłem w Liverpoolu i w aucie, którym piętnaście godzin jechałem do rodzinnych Ząbkowic. Tam spędziłem ostatnie wolne chwile przed zgrupowaniem. Mogę więc zapewnić, że w Liverpoolu mnie nie było. Nie szukajcie mnie tam – żartował „Zielek”, który zapewnił, że podróży do Anglii na razie nie planuje. – Biletów jeszcze nie kupiłem - wyjaśnił w rozmowie z ABCtygodnik.pl.
Jak informują angielskie media „The Reds” mieliby zapłacić za Polaka wypożyczonego do Empoli z Udinese zapłacić 12 milionów euro! Oznaczałoby to, że po 15 latach zostanie pobity polski rekord transferowy. W 2001 roku również FC Liverpool wyłożył za Jerzego Dudka 7,5 mln euro. – Temat na pewno jest – przyznał wychowanek Zagłębia Lubin i dodał: - Nie wchodzę jednak w szczegóły, bo od tego mam menadżera. Jeśli pojawią się konkrety to możemy rozmawiać. Nie wykluczam, że sprawa wyjaśni się jeszcze przed Euro. Może być tak, że ktoś zdecyduje się za mnie zapłacić i pojawi się opcja, abym podpisał nowy kontrakt – tłumaczył.
W umiejętnościach Zielińskiego od dawna zakochany jest trener Liverpoolu Juergen Klopp – ten sam, który sprowadził do Dortmundu Łukasza Piszczka i Roberta Lewandowskiego, oraz za kadencji którego na Anfield trafił utalentowany 17-latek Kamil Grabara. Teraz Niemiec ma zarzucać sieci na Zielińskiego, który w tym sezonie był gwiazdą Empoli. W 35 meczach zdobył pięć bramek i zanotował cztery asysty. Skąd ten nagły skok formy? – Jedzenie, suplementy, ciężka praca. Nie ma jednak jednej odpowiedzi – tłumaczył nam wybraniec Nawałki na Euro.
– W tym roku jestem z siebie zadowolony. Empoli to malutki klub, a zajął w Serie A dziesiąte miejsce. A ja na koniec strzeliłem gola Torino! Spędziłem tam fajny okres, bardzo im dziękuję. Chyba się spłaciłem. Teraz jest czas, aby zrobić krok do przodu – dodał.
W Anglii na Zielińskiego czeka wielka rywalizacja. Na jego pozycji grają m.in. reprezentant Jordan Henderson, doświadczony James Milner czy rówieśnik Polaka Emre Can. Na razie „Zielek” skupia się jednak na walce o miejsce w podstawowym składzie reprezentacji Polski. – Trener Nawałka będzie miał kłopot wyboru. Mamy naprawdę wielu świetnych zawodników. Każdy zrobi wszystko, aby dać sobie szansę – powiedział.
Cezary Kowalski