Glik ma przejść do AS Monaco za 11 milionów euro. To drugi, jak dotąd, najwyższy transfer w historii polskiej piłki.
Po najdroższym w historii polskiej piłki transferze Grzegorza Krychowiaka do PSG przyszła pora na kolejny rekord z udziałem polskiego zawodnika. Tym razem chodzi o Kamila Glika, który od przyszłego sezonu będzie graczem AS Monaco.
To już praktycznie pewne: filar obrony polskiej reprezentacji Kamil Glik przechodzi z włoskiego Torino do francuskiego AS Monaco. Obie strony doszły do porozumienia w tej sprawie. Do uzgodnienia pozostały jeszcze co prawda drobne szczegóły, ale jak pisze portal Weszlo.com – znany z bardzo wysokiej wiarygodności w przypadku informacji o transferach – "musiałoby dojść do trzęsienia ziemi, aby ten transfer nie został sfinalizowany".
Glik ma przejść do AS Monaco za 11 milionów euro. To drugi, jak dotąd, najwyższy transfer w historii polskiej piłki. Czołowym rekordzistą jest Grzegorz Krychowiak, który zaledwie w zeszłym tygodniu uzgodnił szczegóły swojego transferu z hiszpańskiej Sevilli do również francuskiego PSG. Mówi się, że za „Krychę” trzeba będzie zapłacić jednak dużo, dużo więcej, bo aż 45 milionów euro, ale oba kluby prowadzą jeszcze ostateczne negocjacje w tej sprawie.
Naszych reprezentantów ciągnie do francuskich klubów, co w obliczu faktu, że najlepsze mecze w swojej dotychczasowej reprezentacyjnej karierze rozgrywają właśnie na Euro we Francji, można uznać za ciekawy zbieg okoliczności. Kamil, Grzegorz – gratulacje! Zasłużyliście na te transfery ciężką pracą na boisku.
weszlo.com/wGospodarce.pl