Reżyser ostatniej części nowej trylogii "Star Wars" pójdzie krok dalej niż twórcy poprzednich epizodów.
W dobie kamer cyfrowych, decyzja o wykorzystaniu w produkcji taśmy filmowej zawsze budzi zainteresowanie widzów. Przy nowych "Gwiezdnych Wojnach" można mówić o tym, że używanie klasycznej dla filmu metody jest już tradycją. Jednak Colin Trevorrow zdecydował się na pewną zmianę względem poprzedników.
Póki co nie mający właściwego tytułu "Epizod IX" zostanie nakręcony w całości na taśmie 65 mm. Poprzednie filmy z nowej serii zostały zarejestrowane na wersji 35 mm. Trevorrow zastosuje format, który doskonale pasuje do kin IMAX i pozwala uzyskać bardzo szczegółowy, ostry obraz. Znanym miłośnikiem 65 mm taśmy jest Christopher Nolan, który jednak nigdy nie zdecydował się na nakręcenie całego filmu w ten sposób, a właśnie taki zamiar ma twórca "Gwiezdnych Wojnek IX".
Autorem zdjęć do filmu będzie John Schwartzman, który pracował z Colinem Trevorrowem przy "Jurassic World".
mn/collider.com