- Sprawa senatora Koguta i sekretarza generalnego PO pokazała, że różnimy się zupełnie w podejściu do zarzutów korupcyjnych. U nas nie ma "świętych krów", a tymczasem w PO trwa obrona Gawłowskiego - mówi Jarosław Krajewski, poseł PiS. W rozmowie także o pracach komisji śledczej ds. Amber Gold. Polityk przyznaje, że jednym z ostatnich świadków będzie były premier - Donald Tusk.