Czarne chmury nad Tomaszem Lisem. Dziennikarz, który już nie raz zasłyną z naciągania etycznych standardów swojego zawodu, tym razem chyba przeszedł sam siebie. Po tym jak razem z aktorem Tomaszem Karolakiem cytował fikcyjne wypowiedzi Kingi Dudy w swoim programie "Tomasz Lis na żywo" w TVP, telewizyjna Solidarność i Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich domagają się wyrzucenia go publicznej telewizji.
Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wydał specjalne oświadczenie ws. Tomasza Lisa i jego programu z 18 maja w TVP 2. Czytamy w nim m.in. o "bezprecedensowym złamaniem wszelkich standardów dziennikarskich" na kilka dni przed II turą wyborów prezydenckich.
Prowadzący nie dochował rzetelności dziennikarskiej i dopuścił się manipulacji, której ofiarą padła osoba prywatna, nie zaangażowana w działalność publiczną
pisze dalej SDP i sugeruje, by TVP zakończyła współpracę z Lisem, ponieważ, jak twierdzi Stowarzyszenie, nie był to przypadek odosobniony:
Media publiczne to dzisiaj narzędzie propagandy, a misję publiczną zastąpiło służenie interesom władzy
Tomasz Lis daje szokujący wykład o tym jak rozumie prace w mediach:
Dostało się także - również nie pierwszy raz - prezesowi TVP:
Wobec notorycznego niewywiązywania się przez zarząd TVP z ustawowych obowiązków w kwestiach informacji publicznej i respektowania politycznych parytetów w debacie publicznej zjazd SDP wezwał prezesa TVP Juliusza Brauna do dymisji
Odwołania Lisa domagają się także związkowcy z telewizyjnej Solidarności. Oni również wydali w tej sprawie stosowne oświadczenie:
Do dnia dzisiejszego Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" TVP starała się unikać oceny naszego produktu, jakim jest program telewizyjny, ale tak drastyczne naruszenie norm etyki dziennikarskiej zmusza nas do postawienia wniosku o natychmiastowe zakończenie współpracy TVP z panem Tomaszem Lisem
Kultura Tomasza Lisa:
Przypomnijmy, że Tomasz Lis w swoim programie, którego gościem był aktor Tomasz Karolak (członek komitetu honorowego wyborców Bronisława Komorowskiego), zacytował fikcyjne słowa córki Andrzeja Dudy. Powołał się na wpis w jednym z portali społecznościowych. W internecie natychmiast wybuchła wrzawa, ponieważ wiedzą powszechną było, że konto to nie należy do Kingi Dudy, a do kogoś podszywającego się pod nią.
Lis i Karolak oczerniają Kinge Dudę:
Twitterowy wpis na który powołał się Lis sugerował, że Duda ma po zdobyciu prezydentury oddać Oscara, którego otrzymał polski film "Ida", przez niektóre środowiska oceniany jako antypolski.
Tomasz Lis przeprasza Kingę Dudę:
Lis i Karolak tuż po programie przeprosili Andrzeja Dudę i jego córkę na Facebooku i Twitterze. Później Lis przepraszał jeszcze Kingę Dudę w TVP Info oraz osobiście jej ojca. W wieczornych "Wiadomościach" w TVP za incydent manipulacji przepraszał także Piotr Kraśko. Czy to uratuje Lisa przed zwolnieniem z telewizji publicznej?
Kraśko przeprasza w "Wiadomościach" za manipulację Lisa: