M ieli kontrakt. Polka miała opiekować się chorym milionerem z Wenezueli, w zamian dostając 10 tys. dol. Ale przebiegłej Krystynie K. taka okrągła sumka nie wystarczyła. Gdy mąż umierał, urządziła zamach na jego konta i zgarnęła z nich prawie 6 mln zł! Przynajmniej takiej kwoty doliczyli się śledczy
Poznali się w latach 70 XX w. Ona, Krystyna K., malarka mieszkająca w Poznaniu, wyjechała do Londynu, gdzie pokazywała swoje prace. On, Adam G., 60-letni milioner mieszkający w Wenezueli. Sam pochodził z Kresów Wschodnich i choć nie posiadał polskiego obywatelstwa, dobrze mówił po polsku. Do Ameryki Pd. wyemigrował po drugiej wojnie światowej. Gdy zmarła jego żona, a on tracił wzrok – bardzo potrzebował wsparcia i opieki. A Krystyna K. przypadła mu do gustu.
Spodobały mu się moje oczy. Kiedy się poznaliśmy, jeszcze trochę widział. Potem zawsze mówił, że najbardziej żałuje, że nie zdążył zobaczyć moich obrazów. To była miłość od pierwszego spotkania
tak opowiada o swoim mężu, Adanie G., 90-latka.
Zupełnie co innego mówi Sabina G., córka milionera.
Ojciec stracił wzrok, chorował i potrzebował całodobowej opieki. Ten ślub to był kontrakt, ona dostała za niego 10 tys. dol. i w zamian za opiekę miała obiecane wyżywienie i pokrycie kosztów utrzymania. On jej nie wierzył od samego początku. Przed ślubem sporządził testament, zapisując cały majątek piątce dzieci z pierwszego małżeństwa. Spisali także intercyzę, przez cały okres trwania małżeństwa mieli osobne konta bankowe, nieruchomości, nie mieli wspólnego majątku. W dokumencie tym jednoznacznie wskazano, że małżonkowie nie dziedziczą po sobie
stwierdziła. Ale to tylko początek międzynarodowej afery z milionami w tle.
Przez lata interesy Adama G. szły świetnie. Małżonkowie mieszkali w trzech miejscach: Wenezueli, na Wyspach Kanaryjskich i w Polsce.
Mąż nie oszczędzał na niczym, miałam wszystko, czego zapragnęłam, można nawet powiedzieć, że lubił szastać kasą
mówiła przed sądem Krystyna K.
Chcesz przeczytać więcej o chciwości starszej Polki - sięgnij po nowe wydanie "Magazynu ABC", dodatku do najnowszego numeru Tygodnika "ABC"!