Najpopularniejsza wyszukiwarka świata już niedługo zmieni swój wygląd. Wszystko za sprawą tego, że Google ciągle dąży do ujednolicenia wszystkich swoich produktów. Kluczową rolę odgrywa tutaj interfejs o nazwie Material Design.
W 2014 roku internetowy gigant zaprezentował światu koncepcję strony wizualnej oraz nawigacji aplikacji, stron internetowych oraz programów. Cały ten zestaw został nazwany Material Design. Postawiono na proste kształty i pastelowe barwy. Sukces był niemal natychmiastowy a trend zmian dało się zaobserwować nie tylko w produktach Google, ale również w wielu innych narzędziach czy portalach.
Firma z Mountain View nie ruszyła ze zmianami natychmiast, lecz robi to stopniowo. Material Design wprowadzany jest do kolejnych jej usług etapami. Teraz przychodzi pora na flagowy produkt firmy, czyli jej wyszukiwarkę. Aktualnie nowa wersja jest w fazie testów, ale te nie potrwają zapewne zbyt długo, bo koniec końców jest to jedynie zmiana kosmetyczna. Różnica jest przede wszystkim w wynikach wyszukiwania. W wersji z Material Design wyświetlane są one w białych belkach otoczone delikatnym cieniem. Dotąd były one na jednolitym tle koloru białego. Nowa wersja faktycznie pozwala lepiej oddzielić wzrokowo wyniki od siebie. Zmianie w związku z tym ulega także tło całej strony wyszukiwarki. Teraz będzie ono jasno szare.
Inną zauważalną różnicą jest wymiana koła zębatego ustawień na wielokropek ułożony w poziomie. Inaczej wyświetlana będzie również ramka z najważniejszymi informacjami na temat wyniku wyszukiwania. Zmieni ona swoje miejsce z prawej strony witryny na środek listy wyników.
Porównanie wyszukiwarki Google przed i po zmianach związanych z Material Design
Warto dodać, że zmiana nie jest przesądzona jeszcze w dokładnie takim kształcie, jaki widać na obecnych testach. Niedawno mówiło się, że Google myśli nad zmianą koloru wyników wyszukiwania z klasycznego niebieskiego na czarny, jednak temat zdaje się ucichł. Kto wie czy jednak na fali zmian amerykański potentat internetowy nie zdecyduje się wrócić do tego pomysłu.
Z całą pewnością nie jest to rewolucja, ale zmiana będzie dostrzegalna. Kolejnym produktem, którego renowacji można być pewnym jest YouTube.
mn/endgadget.com/benchmark.pl