Rosyjska tenisistka po tym, jak zawieszono ją za stosowanie dopingu, odwołała się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS). Wyrok pozna jednak dopiero we wrześniu, co skreśla ją ze startu na Igrzyskach Olimpijskich.
Początkowo CAS miał wydać wyrok w sprawie Szarapowej w połowie lipca, jednak instytucja ta uznała, że potrzebuje więcej czasu na zbadanie sprawy. W związku z tym Trybunał wydał oświadczenie, że decyzję poda we wrześniu. W związku z tym, że Olimpiada rozpocznie się 5 sierpnia, rosyjska tenisistka nie zagra na tym turnieju, gdyż w jego trakcie będzie zawieszona.
Szarapowa wpadła na kontroli w styczniu tego roku, podczas Australian Open. Ukarano ją wtedy dwuletnią dyskwalifikacją. CAS było ostatnią instytucją, która mogła przywrócić tenisistce prawo do gry w Rio.
mn/bbc.com