Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński, Karol Linetty, Bartosz Kapustka i Mariusz Stępiński to zawodnicy, którzy znaleźli się w kadrze reprezentacji Polski na EURO 2016. Co ich łączy? Wszyscy urodzili się w 1994 roku i później, co oznacza że w 2017 roku będą mogli reprezentować biało-czerwonych na mistrzostwach Europy do lat 21, które odbędą się w Polsce.
Z pięciu potencjalnych uczestników ME U-21, którzy znaleźli się w kadrze Polski na EURO 2016, trzech otrzymało szansę gry. Na turnieju we Francji wystąpili Arkadiusz Milik (1994), Bartosz Kapustka (1996) i Piotr Zieliński (1994). Milik zagrał we wszystkich pięciu meczach biało-czerwonych, spędzając na boisku łącznie 510 minut, Kapustka wystąpił w czterech spotkaniach (łącznie 207 minut), Zieliński zaliczył 45 minut przeciwko Ukrainie.
Trener Adam Nawałka już w pierwszym meczu na EURO 2016 posłał do gry dwóch zawodników, którzy w 2017 roku mogą wystąpić na mistrzostwach Europy do lat 21. Spotkanie w podstawowym składzie rozpoczęli Milik i Kapustka. Pierwszy z nich zaliczył występ w pełnym wymiarze czasowym, a w 51. minucie zdobył zwycięską bramkę dla biało-czerwonych. Drugi, choć przebywał na boisku na boisku do 88. minuty, także zaliczył bardzo udany występ. Jego grę docenił m.in. legendarny napastnik reprezentacji Anglii Gary Lineker, który komplementował młodego Polaka za pośrednictwem Twittera. Zawodnika Cracovii chwalił także inny były reprezentant Anglii, znany z Manchesteru United Rio Ferdinand.
W drugim spotkaniu turnieju we Francji Polacy mierzyli się z Niemcami, a cały mecz znów rozegrał Milik. Napastnik Ajaksu tym razem bramki nie zdobył, ale kilkukrotnie mocno dał się we znaki defensywie mistrzów świata. Pierwszą okazję do strzelenia gola miał w 22. minucie, gdy po podaniu Kamila Grosickiego zdecydował się na strzał bez przyjęcia, lecz uderzenie przytomnie zablokował Mats Hummels. Najbliżej szczęścia był tuż po rozpoczęciu drugiej połowy. Piłkę z własnej połowy wyprowadził Michał Pazdan, Milik podał do Jakuba Błaszczykowskiego, który błyskawicznie zagrał do Grosickiego. „Grosik” dobrze dośrodkował w pole karne, lecz Milik nie zdołał czysto uderzyć głową i o dużym szczęściu mogli mówić rywale. Kapustka pojawił się na boisku w 80. minucie zmieniając Błaszczykowskiego.
Na zakończenie fazy grupowej rywalem reprezentacji Polski była Ukraina, a mecz w podstawowym składzie rozpoczęło aż trzech potencjalnych uczestników ME U-21. Oprócz Milika i Kapustki, którzy grali w poprzednich spotkaniach, w wyjściowym składzie znalazł się Zieliński. Piłkarz Empoli przebywał na boisku 45 minut i według statystyk UEFA miał skuteczność podań na poziomie 78 procent. Po przerwie Zielińskiego zastąpił Błaszczykowski, który dziewięć minut po wejściu na boisku strzelił gola na wagę zwycięstwa. Grę z rzutu rożnego krótko wznowił wówczas Milik zagrywając do Kapustki, ten oddał piłkę Milikowi i to on zaliczył asystę przy trafieniu Kuby. 22-letni napastnik już w trzeciej minucie sam mógł wpisać się na listę strzelców. Po zagraniu piętą Roberta Lewandowskiego Milik wszedł z piłką w pole karne, zdecydował się na uderzenie w krótki róg, lecz bramkarz nie dał się pokonać. Kilkadziesiąt sekund później Milik popisał się kapitalnym podaniem do Lewandowskiego, który oddał strzał bez przyjęcia, ale futbolówka powędrowała nad poprzeczką. Po dwójkowej akcji Milika i Kapustki w 56. minucie blisko szczęścia był ten drugi, ale uderzył w boczną siatkę. Milik mógł zdobyć bramkę również w 74. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego „Grosika” niecelnie uderzył głową.
Nie minęła nawet minuta meczu 1/8 finału ze Szwajcarią, a Polska mogła już prowadzić 1:0 po golu Milika. Szwajcarski bramkarz krótko wznowił grę zagrywając do obrońcy, Milik zmusił go do oddania piłki golkiperowi, który pod presją Lewandowskiego zagrał wprost do Milika. Mający otwartą drogę do bramki napastnik Ajaksu zdecydował się na strzał, który powędrował nad poprzeczką. Podobnie było w 33. minucie, gdy uderzał w krótki róg, choć w tej sytuacji jeszcze przyjął piłkę klatką piersiową. W 38. minucie Polska objęła prowadzenie. Piłkę dośrodkował Grosicki, Milik przepuścił futbolówkę do Błaszczykowskiego, który z zimną krwią wykończył akcję. Przed upływem regulaminowych 90 minut Szwajcarzy doprowadzili do wyrównania, konieczna była więc dogrywka i rzuty karne. W nich lepsi okazali się Polacy, którzy wygrali 5:4, a jedną z jedenastek skutecznie wykonał Milik.
Snajper Ajaksu zaliczył występ w pełnym wymiarze czasowym także w meczu ćwierćfinałowym z Portugalią i znów kilkukrotnie był bliski trafienia. Po 90. minutach, jak i po dogrywce, było 1:1, więc do wyłonienia zwycięzcy ponownie potrzebny był konkurs rzutów karnych. Milik po raz kolejny podszedł do jedenastki i ją wykorzystał. Awans wywalczyła jednak drużyna z Półwyspu Iberyjskiego. W spotkaniu od 82. minuty grał Kapustka.
Na EURO 2016 oprócz Milika, Kapustki i Zielińskego byli obecni Karol Linetty (1995) i Mariusz Stępiński (1995). I choć Linetty oraz Stępiński nie zagrali we Francji ani minuty, zdobyte doświadczenie powinno zaprocentować w przyszłości. – Moim marzeniem było pojechać na tak wielki turniej. Będąc tutaj już ponad miesiąc zbieram ogromne doświadczenie. Same treningi z takimi zawodnikami powinny zaprocentować w przyszłości. Na przykład za rok na mistrzostwach Europy do lat 21 za rok – powiedział Mariusz Stępińskina jednej z konferencji prasowych w La Baule.
Mistrzostwa Europy do lat 21 odbędą się w Polsce w 2017 roku. W turnieju weźmie udział reprezentacja biało-czerwonych, która jako gospodarz jest zwolniona z kwalifikacji, oraz 11 innych drużyn, które zostaną wyłonione w eliminacjach. Pierwszy mecz zaplanowano na 16 czerwca.
laczynaspilka.pl Szymon Bartnicki / mm