Sony Pictures poparło decyzję Ridleya Scotta o przemontowaniu "Wszystkie pieniądze świata".
Jest to decyzja bez precedensu. Skandal wywołany wokół osoby aktora musiał wpłynąć na jego przyszłe produkcji, ale okazuje się że dotknął nawet filmu, w którym aktor swoją rolę już zagrał. Chodzi o film "Wszystkie pieniądze świata" w reżyserii Ridleya Scotta. Spacey miał w produkcji istotną rolę, która według doniesień medialnych była w dodatku bardzo dobra. Mówiło się nawet o nominacjach do najważniejszych nagród za tę kreację. Teraz już wiadomo, że żadnych laurów dla aktora nie będzie. W świetle afery, która dotknęła Specey'a, reżyser zdecydował się usunąć aktora z filmu. Studio uznało ten pomysł za dobry i rozpoczęło wdrażanie go w życie.
W związku z całą sytuacją, zarządzono kilka tygodni dokrętek, podczas których zarejestrowany zostanie materiał, gdzie rolę Spacey'a przejmie Christopher Plummer. Póki co nie przełożono premiery, która nadal planowana jest na 22 grudnia.
Sprawa jest bardzo dziwna. Nie pozostaje nic innego, niż czekać, a następnie ocenić jaki wpływ na film miał ten desperacki zabieg.
źródło: comingsoon.net