Te spotkania na dobre już wrosły w krajobraz kulturalny polskich mediów. Oto raz do roku, w rocznicę śmierci śp. Macieja Rybińskiego, nieodżałowanego geniusza felietonu, scenarzysty, dziennikarza, publicysty, Fundacja Jego imienia wręcza nagrody najlepszym młodym felietonistom. Szczególne podziękowania należą się Krystynie Grzybowskiej, żonie pana Macieja oraz Aleksandrze Rybińskiej, córce, które ten w piękny sposób upamiętniają jego dorobek.
Ale oczywiście w sprawę zaangażowanych jest bardzo wiele osób.
Wielu bardzo dziś głośnych dziennikarzy, publicystów czy felietonistów przepadnie dosłownie bez śladu. Jego teksty będą czytane przez pokolenia. Każdego, kto tego jeszcze nie zrobił, zachęcam: kupcie zbiór felietonów Macieja Rybińskiego i czytajcie. Są doskonale aktualne — mówił otwierając uroczystość Rafał Ziemkiewicz.
Marcin Wolski cieszył się, że mamy wreszcie wolną Polskę, o co śp. Maciej Rybiński walczył przez całe życie. Zażartował: mniej nas dzisiaj niż zwykle, część poszła do rządu. I przeczytał najnowszą fraszkę:
Melduję ci, mój drogi Maćku, że pogoniliśmy cwaniaczków, i mamy, co się zda luksusem, Rzeczpospolitą Czwartą z plusem. Pomyślisz: wolność na całego, stańczyki wszelkie się bogacą… Cóż, trudno kopać leżącego. Rządzących jeszcze nie ma za co. Lecz - damy radę. Kpiąc radośnie, chociaż bez Ciebie trochę przykro. Bo Twój narybek ciągle rośnie: chłopaki i dziewczyny z ikrą!
Wzruszona spotkaniem Krystyna Grzybowska podkreślała, że Polska jest dziś wolna, ale o wolności słowa wciąż trudno w pełni mówić i jest tu dużo do zrobienia.
Muzyczną oprawę zapewnił zespół Contra Mundum. I to było coś niesamowitego, klasyki poezji patriotycznej w rockowym opracowaniu. Polecamy!
Kapituła przyznała swoje nagrody młodym (a więc poniżej 40. roku życia) felietonistom już po raz szósty. Wyróżnienia otrzymali:
Kamila Baranowska, dziennikarka i felietonistka tygodnika „Do Rzeczy”
Publicyści internetowi Tomasz Miller
I Jakub Kowalski
Główną nagrodę otrzymał publicysta tygodnika „w Sieci” oraz portalu wPolityce.pl Łukasz Adamski.
Nagroda została przyznana za bardzo bogaty dotychczasowy dorobek tego młodego bardzo, zaledwie 33-letniego publicysty — podkreśliła Krystyna Grzybowska.
Michał Karnowski z tygodnika „w Sieci” podkreślił:
Łukasz, z jego znajomością świata popkultury i doskonałym piórem, mógłby zrobić karierę wszędzie. Wybrał drogę pod prąd, wybrał media niepokorne. Dziękujemy za wszystkie doskonałe teksty.
Laureat Złotej Ryby 2015 powiedział:
To dla mnie wyjątkowo ważna nagroda, bo jest ikoną sprzeciwu wobec tak zwanej politycznej poprawności, która za chwilę może stać się nową formą dyktatury. Obserwujemy coraz bardziej bezwzględne kneblowanie wolności słowa przez lewicę — podkreślił Łukasz Adamski.
Serdecznie gratulujemy! I przypominamy, że felietony i recenzje Łukasza Adamskiego mogą Państwo czytać na łamach tygodnika „w Sieci” oraz "ABC".