20 proc. dostępnych na polskich rynku lamp LED jest nieprawidłowo oznakowane w zakresie ilości dostarczanego światła. Przejawia się to w postaci zawyżonych wartości w stosunku do zamiennej, tradycyjnej żarówki. Według prawa konsumenckiego jest to wada fizyczna, będąca podstawą do zwrócenia towaru do sklepu.
Kupując oświetlenie LED, należy zwrócić uwagę na jego moc, barwę światła, współczynnik oddawania barw, a przede wszystkim strumień świetlny. Ta ostatnia wartość, oznaczana w lumenach (lm) w praktyce jest równoznaczna z ilością dostarczanego światła. Producenci umieszczają ponadto na opakowaniach informację o mocy lampy w stosunku do tradycyjnej żarówki. Ułatwia to wybór osobom przyzwyczajonym do kupowania klasycznych żarówek.
– Szukamy na opakowaniu ekwiwalentności, czyli piktogramu, który pokazuje, jakim zamiennikiem jest to źródło LED-owe dla tradycyjnej żarówki. Jeżeli mamy napisane, że źródło LED-owe daje tyle światła, co źródło żarowe 60-watowe, to w tym przypadku mamy do czynienia ze świadomym wyborem – mówi Bogdan Ślęk, przewodniczący Komitetu Rozwoju Związku Producentów Sprzętu Oświetleniowego „Pol-lighting”.
Poszukując lampy o mocy równoznacznej z żarówką 60-watową, należy wybrać lampę LED ze strumieniem świetlnym co najmniej 806 lumenów. Oznacza to, że zarówno żarówka, jak i lampa LED dają tyle samo światła, przy czym lampa LED zapewnia mniejszy pobór energii. Z badań przeprowadzonych przez GFK Polonia w ostatnim kwartale 2015 roku wynika jednak, że znaczna część lamp LED dostępnych na polskim rynku jest wadliwie oznakowana. Co piąta ma zawyżoną wartość faktycznej ilości dostarczanego światła w stosunku do zamiennej żarówki tradycyjnej.
– 20 proc. produktów, które znajdują się na półkach sklepowych, ma taką wadę fizyczną już na opakowaniu. Podawane są na nim informacje o parametrach, które są niezgodne z przepisami prawa o tej ekwiwalentności – mówi Bogdan Ślęk.
Zgodnie z ustawą o prawie konsumenckim zbyt mała ilość emitowanego światła w stosunku do ekwiwalentu (określonego na opakowaniu) stanowi wadę fizyczną produktu. To z kolei jest podstawą do złożenia reklamacji oraz odstąpienia od umowy.
– Praktycznie mamy 100-proc. gwarancję tego, że sklep musi oddać nam czy wymienić to źródło na produkt niemający takiej wady fizycznej – mówi Bogdan Ślęk.
Zasady odstąpienia od umowy wyglądają tak, jak w przypadku innych produktów. Wymiany lub zwrotu dokonuje się w sklepie, w którym dokonano zakupu, na podstawie paragonu.
Newseria Biznes/ as/