Ze złamanym nosem i w masce ale wystąpi! Robert Lewandowski, mimo poważnego urazu, jest gotowy do półfinałowego meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a FC Barceloną. Polski napastnik trenuje już na pełnych obrotach, choć kilka dni temu stwierdzono u niego złamanie jednej z kości nosa i wstrząśnienie mózgu.
"Lewy" poważnej kontuzji doznał podczas finału Pucharu Niemiec w meczu przeciwko Borussii Dortmund. Nasz napastnik został statowany w powietrzu przez bramkarza swojego poprzedniego klubu, Mitchela Langeraka. Lekarze stwierdzili u niego wstrząśnienie mózgu i złamanie kość zatoki szczękowej, czyli jednej z koci nosa.
Nieoczekiwanie jednak Lewandowski na treningu na dwa dni przed półfinałem Ligi Mistrzów z FC Barceloną, trenował na pełnych obrotach. Na treningu Polak pojawił się w specjalnej masce. Trenował z pełnym obciążeniem i zdaniem obserwatorów jest w stanie w półfinale zagrać w podstawowej 11 i przez 90 minut.
Jeśli nasz lekarz da Robertowi zielone światło, on sam będzie musiał podjąć decyzję, czy poradzi sobie z trudami meczu, czy czuje się na siłach, by w nim zagrać. Jeśli uzna, że tak, nie widzę przeszkód, by grał
powiedział dyrektor Bayernu, Matthias Sammer.
Zobacz brutalny faul na Lewandowskim: