Smutek w rodzinie dziennikarki. Po ciężkiej chorobie odszedł tata Grażyny Torbickiej, działacz sportowy Henryk Loska. Miał 83 lata.
„Z wielkim żalem informujemy, że w dniu 4 czerwca 2016 roku odszedł od nas Henryk Loska. Pan Loska to zasłużona postać, która całe swoje życie poświęciła polskiej piłce nożnej. Był zaufanym współpracownikiem Kazimierza Górskiego, wybitnym działaczem, a ostatnio przewodniczącym Klubu Seniora PZPN. Łączymy się w bólu z rodziną zmarłego i składamy najszczersze kondolencje" - czytamy na stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej. "Odszedł mój ulubiony kolega/działacz - napisał Zbigniew Boniek na Twitterze Ostatnie dni życia Henryk Loska spędził w warszawskim Instytucie Hematologii i Transfuzjologii, w otoczeniu bliskich. Jak podaje se.pl, Torbicka każdą chwilę po pracy spędzała z ojcem. W środę pobiegła do szpitala tuż po zakończeniu imprezy sklepu meblowego, którą prowadziła. Została w szpitalu do północy. Niestety, w sobotę ojciec Grażyny zmarł.
Henryk Loska był m.in. kierownikiem reprezentacji Polski w czasie mistrzostw świata w Niemczech w 1974 roku (Polska zajęła wtedy trzecie miejsce). Ostatnio Loska szefował Klubowi Seniora PZPN. Loska był także mężem Krystyny Loski (z domu Szostak), prezenterki telewizyjnej, ikony mediów.
AR, se.pl, gala.pl