Gra "Batman: The Telltale Series" w wersji na komputery osobiste jest pod ostrzałem krytyki. To kolejna gra opowiadająca o przygodach Mrocznego Rycerza, która ma tego typu problemy.
Gracze piszą nawet o spadkach do wartości rzędu 10 klatek na sekundę, co w zasadzie uniemożliwia grę. Sprawa jest tym bardziej nieciekawa, że mowa często jest o bardzo drogim sprzęcie komputerowym. Poza płynnością, nabywcy narzekają także na liczne błędy, w tym brak synchronizacji dźwięku i obrazu. W grze fabularnej, gdzie jest sporo dialogów, jest to bardzo uciążliwa przypadłość.
Produkcje związane z Batmanem nie mają dobrej prasy w środowisku komputerowym. Wydany przed rokiem "Batman: Arkham Knight" wywołał z podobnych powodów prawdziwą burzę. Sprawa była na tyle poważna, że wycofano grę ze sprzedaży, co jest zupełnie niespotykane w przypadku gier kategorii AAA, czyli tych dysponujących najwyższymi budżetami w branży.
Problemy z "Batman: The Telltale Series" nie mają więc takiej wagi, bo to gra mniejszego studia, ale mimo wszystko krytyka jest widoczna. W serwisie Steam gracze deklarują wręcz, że to dowód na to, żeby nigdy nie kupować gier przed premierą. Zdarzają się jednak szczęściarze, których konfiguracja radzi sobie zupełnie normalnie z tym tytułem. Są jednak w mniejszości.
mn/gram.pl