75 lat temu święty Maksymilian Kolbe z własnej woli oddał życie za współwięźnia w Auschwitz. W niedzielę 14 sierpnia w Oświęcimiu odbyły się obchody 75 rocznicy męczeńskiej śmierci polskiego męczennika. Wzięła w nich udział premier Beata Szydło.
Wizyta premier w obozie Auschwitz-Birkenau
Szefowa rządu uczestniczyła we mszy świętej przed Blokiem Śmierci, którą odprawił metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. Prezes Rady Ministrów złożyła także wiązanki w miejscach związanych z męczeństwem ojca Kolbego – na placu apelowym, pod Ścianą Śmierci oraz w celi jego śmierci.
Męczeństwo ojca Maksymiliana Kolbego
Święty Maksymilian Kolbe był franciszkaninem oraz założycielem ruchu maryjnego „Rycerstwo Niepokalanej”. W 1927 r. założył pod Warszawą klasztor-wydawnictwo Niepokalanów. W latach 30. prowadził też działalność misyjną w Japonii.
Maksymilian Kolbe od 25 maja 1941 przebywał w obozie w Oświęcimiu. Pod koniec lipca 1941 roku uciekł jeden z więźniów z bloku ojca Kolbego, przez co komendant skazał na śmierć głodową co dziesiątego więźnia. Wśród osób wyznaczonych znalazł się Franciszek Gajowniczek, który osierociłby żonę i dzieci. Ojciec Kolbe poprosił, by jego skazano na śmierć zamiast Gajowniczka. Ojciec Kolbe umierał w cierpieniach przez dwa tygodnie. Zmarł 14 sierpnia 1941 r., jako ostatni ze skazanych. Dostał dobity zastrzykiem fenolu w podziemiach bloku 11. Franciszek Gajowniczek przeżył obóz i zmarł wiele lat po wojnie, w 1995 r. w wieku 94 lat.
Maksymilian Kolbe został beatyfikowany w 1971 r., a papież Jan Paweł II kanonizował go w 1982 r. jako męczennika. Ojciec Kolbe był pierwszym polskim męczennikiem z czasów II wojny, który został wyniesiony na ołtarze.
premier.gov.pl/mn
zdjęcia: premier.gov.pl