Gwiazdor legendarnej trylogii zapytany o udział w ewentualnej kontynuacji odpowiedział, że nie wyklucza wzięcia w niej udziału. Jednak ma warunek, bez którego nie zacznie nawet rozmów.
Zainteresowanie tematem kontynuacji serii "Matrix" wyrosło dzięki filmowi "John Wick 2". Na planie tej produkcji Keanu Reeves ponownie dzielił ekran z Lawrencem Fishburnem. Kiedy doda się do tego informację, że reżyser "Johna Wicka 2" Chad Stahelski, był kaskaderem dublującym Reevesa w słynnej serii, to można stwierdzić, że plan produkcji był prawdziwie sentymentalną podróżą. Kinomani od razu uznali, że jest to odpowiedni czas na podjęcie tematu kolejnego "Matrixa". Przy okazji promocji "Johna Wicka 2" w Wielkiej Brytanii, Keanu został zapytany co sądzie o takim pomyśle.
W produkcję musiałoby być zaangażowane rodzeństwo Wachowskich. To oni muszą napisać scenariusz i reżyserować. Jeżeli tak by miało być, to przyjrzymy się historii i kto wie. Byłoby to dziwne, ale czemu nie? Ludzie umierają, historie nie, ludzie w historiach pozostają żywi
– przyznał Reeves.
źródło: movieweb.com