W uroczystym Apelu Pamięci z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie uczestniczyli m. in. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przedstawiciele Sejmu i Senatu RP, władz państwowych.
Minister obrony narodowej wskazał w swoim wystąpieniu jak ważna jest pamięć o Żołnierzach Niezłomnych
A więc dzisiaj chylą się przed nimi sztandary Wojska Polskiego. Jeżeli gdzieś był w tych czasach honor, obowiązek i powinność żołnierza polskiego to był właśnie w oddziałach „Łupaszki”, „Warszyca”, „Zapory”, „Mścisława” Liniarskiego, a wreszcie w organizacji, w konspiracji, której przewodził Łukasz Ciepliński, pułkownik „Pług". I to dlatego dzisiaj czcimy ich pamięć i to dlatego dzisiaj, jak Polska długa i szeroka, w miastach, miasteczkach, wsiach, wszędzie tam przywoływane są wasze imiona, wasze nazwiska, wasze bohaterstwo. Po to, żeby Polska była silna i niepodległa, po to żeby Wojsko Polskie naprawdę było polskie, po to, żeby waszym męstwem i pamięcią waszych dokonań wzmacniać nasz patriotyzm, wzmacniać naszą siłę, wzmacniać naszą determinację, wzmacniać naszą gotowość przeciwstawienia się wszystkim wrogom. (..) – Żołnierze niezłomni byli bohaterami walki o polską niepodległość i zawsze wierzyli w Polskę niepodległą
– podkreślił szef MON.
Dziś (…) trzy pierwsze brygady ściany wschodniej, podlaska, lubelska, rzeszowska przyjmie imiona Żołnierzy Niezłomnych, Pułkownika Władysława „Mścisława” Liniarskiego, pułkownika Hieronima Dekutowskiego „Zapory” i przyjmie wreszcie imię Łukasza Cieplińskiego „Pługa” Do Polski, do armii polskiej wraca i na zawsze pozostanie wielka tradycja, wielki obowiązek służenia Bogu i Ojczyźnie, służenia niepodległej Rzeczpospolitej Polskiej
– zakończył minister Macierewicz.
Niepodległość dla każdego narodu jest najcenniejsza, Żołnierze Wyklęci rozumieli to doskonale (…) Niepodległość to coś, co dla każdego narodu jest najcenniejsze - własne, suwerenne, niepodległe państwo, w którym naród może sam o sobie stanowić
– powiedział podczas uroczystości Prezydent Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że
Ci, których święto dziś obchodzimy, tę prawdę rozumieli doskonale, że wartości większej nie ma, że ich własne życie nie jest wielką wartością w porównaniu z wolnością, suwerennością i niepodległością polskiego państwa. Byli Żołnierzami Rzeczypospolitej - pisanymi wielkimi literami. (...) Dlatego dziś czcimy pamięć Żołnierzy Wyklętych, zarazem z satysfakcją patrząc na - upamiętniające ich walkę - tablice na Grobie Nieznanego Żołnierza.
Podczas wieczornej uroczystości, szef MON, dowódcom jednostek Wojsk Obrony Terytorialnej wręczył decyzje nadania imion patronów, przejęcia tradycji oraz przyjęcia nazw wyróżniających
To wy będziecie nieśli jako pierwsi, imiona Żołnierzy Niezłomnych, bo to jest to, co możemy zrobić dla nich najważniejszego. Tak jak oni przenieśli pamięć obowiązku walki o niepodległość przez czas pogardy, przez czas morderstw popełnianych na narodzie polskim. Trafnie dzisiaj powiedziano: "zbrodni wobec ludzkości popełnianej na narodzie polskim". Tak jak więc oni przenieśli te wartości, ten obowiązek, który w raz z żołnierską przysięgą wzięli na siebie, bo wiedzieli, to nie była wojna domowa, lecz okupacja sowiecka. I dlatego jak żołnierze walczyli do ostatniego tchu, do ostatniego tchnienia. Bogu oddawali swoje życie, dla Polski ginęli
– powiedział szef MON.
Patronami pierwszych trzech brygad WOT zostali żołnierze antykomunistycznego podziemia po 1944 r.: płk Łukasz Ciepliński, mjr Hieronim Dekutowski ps. "Zapora" i płk Władysław Liniarski ps. "Mścisław".
Po odczytaniu Apelu Pamięci i złożeniu wieńców na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza uczestnicy uroczystości udali się do Archikatedry św. Jana, gdzie odprawiona została msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych.
mon.gov.pl / prezydent.pl / mm