To historyczna chwila, to punkt zwrotny. Przemówienie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa wygłoszone w Warszawie 6 lipca 2017 r. będą znały także nasze dzieci i wnuki. Oto przywódca wolnego świata, dysponent największej potęgi militarnej, niedawno wybrany prezydent z silnym mandatem, oddaje hołd polskiej historii, głosi dumę z dokonań polskich żołnierzy, sławi naszą odwagę i wartości. I mówi o Polsce z miłością, na którą wielu polskich polityków nigdy się nie zdobędzie – pisze we wstępniaku najnowszego numeru tygodnika „wSieci” Michał Karnowski.
W najnowszym numerze tygodnika znajdziemy aż kilka artykułów i wywiadów o wizycie Donalda Trumpa w Polsce. Najwięcej miejsca poświęcono przemówieniu prezydenta Stanów Zjednoczonych, które wygłosił na Placu Krasińskich w Warszawie. Komentatorzy jednogłośnie oceniają, że oracja, którą wygłosił Trump była szczególna.
Przemówienie Trumpa na placu Krasińskich, przed tłumem skandującym „Donald, Donald!”, było z pewnością najbardziej propolskim przemówieniem zachodniego polityka, które kiedykolwiek zostało wygłoszone. Był to także swoisty manifest konserwatywnej kontrrewolucji w obronie wolności i wartości Zachodu, które Trump rozumie jako wartości chrześcijańskie. Prezydent USA powiedział ni mniej, ni więcej, że Polska przetrwała komunizm dzięki wierze w Boga, a polskie wartości i zasady są odpowiedzią na współczesne problemy. Wielokrotnie podkreślił, że podstawą zdrowego społeczeństwa i przetrwania cywilizacji są rodzina, tradycje i Bóg, a Zachodowi brakuje woli przetrwania – ocenia Aleksandra Rybińska, dziennikarka, która uchodzi za jednego z największych ekspertów od spraw międzynarodowych w polskich mediach.
Dziennikarka przypomina, że prezydent Trump, jak nikt wcześniej udzielił światu lekcji o polskiej historii. Przez kilkanaście minut prezydent Trump podkreślał bohaterstwo Polaków, opowiadał o wydarzeniach z Powstania Warszawskiego. „Jestem zaszczycony, że na scenie ze mną są bohaterowie powstania. Pomnik Powstania Warszawskiego przypomina nam, że ponad 150 tys. Polaków zginęło, kiedy po drugiej stronie rzeki Sowieci patrzyli, jak naziści próbowali zniszczyć ten naród. Będziemy cenić waszą walkę za Polskę i za wolność” – zaznaczył – czytamy w artykule.
Jednak, jak zwraca uwagę Aleksandra Rybińska, wizyta prezydenta USA, oprócz tego pełnego symbolicznych gestów, miała jeszcze inny wymiar, stricte praktyczny.
Nie zabrakło też konkretów: podpisano memorandum w sprawie sprzedaży Polsce patriotów, a Trump nakreślił możliwość zawarcia umowy długoterminowej na dostawy gazu LNG z USA oraz kolejnych kontraktów gospodarczych i zbrojeniowych. Polska chciałaby się stać hubem gazowym na Europę Środkową i Wschodnią, na osi Północ–Południe, czyli regionalnym centrum obrotu i magazynowania gazu ziemnego, co wywołuje dużą irytację w Berlinie, który chce odgrywać taką samą rolę dzięki budowie Nord Stream 2. Tłumaczy to po części ataki na wizytę Trumpa w Polsce w mediach za Odrą. To, że Polska i Chorwacja wspólnie pełniły funkcję gospodarza szczytu Trójmorza, drugiego od chwili powstania inicjatywy, nie było w tym kontekście przypadkowe. Chorwacja planuje zbudowanie terminalu LNG na wyspie Krk. Trump rozmawiał zapewne na ten temat w cztery oczy z prezydent Chorwacji Kolindą Grabar-Kitarović. Amerykanie chcą rzucić na europejskie rynki własne surowce energetyczne, wypierając tym samym rosyjskie, co jest w żywotnym interesie Polski. To, że Trump pojawił się w Polsce przed spotkaniem z Władimirem Putinem oraz podkreślił przywiązanie USA do art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, miało zasygnalizować Kremlowi, że Ameryka nie rozluźni więzi z NATO, oraz zdjąć z prezydenta USA podejrzenie bycia „miękkim” wobec Rosji – pisze dziennikarka.
Na ten aspekt zwraca też uwagę w swoim komentarzu do wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
W obszarze gospodarczym odbyliśmy niezwykle dobrą, konkretną i owocną sesję o przyszłości relacji polsko-amerykańskich z udziałem prezydenta Trumpa oraz ścisłej delegacji reprezentującej rząd Stanów Zjednoczonych. Rozmawialiśmy nie tylko o kwestii zwiększenia dostaw amerykańskiego gazu LNG do Polski i całego regionu Trójmorza (tj. 12 państw), lecz również o nowym otwarciu inwestycyjnym pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi. Już dziś można z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że polsko-amerykańska współpraca gospodarcza wchodzi w nowy etap. Z jednej strony zależy nam, by przyciągać najlepsze inwestycje amerykańskich firm do Polski, ale z drugiej strony chcemy też otwierać nowe możliwości i tworzyć nowe warunki do zwiększenia eksportu polskich produktów na rynek amerykański oraz lokowania inwestycji polskich firm nad Potomakiem. (…) Wiele również wskazuje na to, że niebawem możemy się stać lokalizacyjnym sercem dla amerykańskich inwestycji w Europie. – pisze Morawiecki.
Z kolei szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski podkreśla przede wszystkim sprawy bezpieczeństwa.
Padły twarde deklaracje i jednoznaczne zapewnienie bezpieczeństwa. Równocześnie było to połączone ze śmiałą wizją Zachodu jako wspólnoty cywilizacyjnej opartej na konserwatywnych wartościach. Przemówienie Trumpa było swoistym manifestem konserwatywnego odrodzenia Zachodu. Dzisiejsza Polska i dzisiejsze Stany mają odgrywać w tej koncepcji bardzo istotną rolę. Polska jawi się w tej układance jako najważniejszy partner w Europie do odbudowy cywilizacyjnej Zachodu. Słowa Trumpa to również docenienie tego, co się dzieje dziś w Polsce, docenienie rządów, które mają podobne podstawy ideowe. Ale to również sygnał dla reszty Europy – nasz kontynent może przetrwać tylko wtedy, gdy będzie oparty na wartościach: Bogu, rodzinie, wolności, tradycji… To język i myślenie, którymi wielu w Europie gardzi, a dziś w Warszawie zostały niezwykle docenione i pokazane jako wzorzec – mówi minister Szczerski w rozmowie z tygodnikiem „wSieci”.
W podobnym duchu wypowiada się minister obrony narodowej Antoni Macierewicz:
To także przemówienie, które w szczególności raz jeszcze przywołuje gwarancje, jakich Stany Zjednoczone zobowiązały się udzielić Polsce i innym krajom NATO. Szczególnie tym, które swój wkład i determinację wnoszą w nasze niebezpieczne, trudne czasy. Czasy, które zmuszają nas do podwojenia polskiej armii i jej modernizacji oraz do wydawania większych pieniędzy na obronność. To wszystko warte jest jednak, by bronić naszej niepodległości, życia naszych rodzin, granic i pokoju w całej Europie. Tak jak mówił prezydent Donald Trump: Polska jest dzisiaj w centrum Europy oraz stanowi duszę kontynentu. Prezydent przywołał też ostatnie decyzje, jakie podjęliśmy w związku z modernizacją i obroną, a które wiążą się z zakupem systemu Patriot. To ważne dla skuteczności naszego działania – mówi szef MON.
Wszystkie artykuły o wizycie Donalda Trumpa w Polsce oraz przemówienie amerykańskiego prezydenta w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, dostępnym w sprzedaży od 10 lipca, także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.