Oszedł w czwartek 27 lipca. Miał 73 lata.
Wielu kojarzy Sheparda głównie z aktorstwem. I słusznie. Karierę przed kamerą rozpoczął od mocnego uderzenia w roku 1978, kiedy to zagrał w filmie Terence’a Malicka "Niebiańskie dni". Za rolę w produkcji "Pierwszy krok w kosmos" otrzymał w 1984 roku nominację do Oscara w kategorii "najlepszy aktor drugoplanowy". Najbardziej znane filmy, w którym wystąpił to m.in. "Pamiętnik", "Helikopter w ogniu" i "Raport Pelikana". W ostatnich latach można było podziwiać jego grę w takich produkcjach jak "Uciekinier", "Chłód w lipcu" czy w popularnym serialu "Bloodline".
Sam Shepard nie był jednak tylko aktorem. Ogromne sukcesy osiągnął jako dramaturg. Napisał łącznie 44 sztuki teatralne. Za jedną z nich, pt. "Buried Child" otrzymał w 1979 roku Nagrodę Pulitzera. Pisał także scenariusze filmowe. Najbardziej znane to Zabriskie Point (reż. Michelangelo Antonioni 1970) i Paryż, Teksas (reż. Wim Wenders 1984).
Sam Shepard umarł w wyniku komplikacji związanych z zabiegami resuscytacyjnymi.