Po rekordowym tłoku i ścisku w weekend w Wenecji podczas pierwszych imprez tegorocznego karnawału władze miejskie stanęły wobec konieczności znalezienia szybkiego rozwiązania tej sytuacji. Najbardziej prawdopodobne jest wprowadzenie limitu uczestników zabaw.
Około 20 tysięcy osób nie dostało się na sobotni wieczorny pokaz na weneckim kanale w dzielnicy Cannaregio, zorganizowany na tydzień przed oficjalną inauguracją karnawału. Wszystkie wąskie uliczki, brzegi i mostki w tej części miasta były tak zatłoczone, że ruch ściśniętych na nich ludzi regulowała policja i straż miejska.
Więcej na wGospodarce.pl.