Co najmniej 50 osób zginęło, a 156 zostało rannych na skutek pożarów szalejących w pobliżu Aten - podała we wtorek grecka Agencja Ochrony Cywilnej.
W kraju ogłoszono stan wyjątkowy, premier skrócił zagraniczną wizytę, a rząd zwrócił się o pomoc do państw UE.
Służby ratunkowe przekazały, że 11 rannych jest w stanie krytycznym, i ostrzegły, że bilans ofiar najpewniej będzie rósł wraz z napływaniem do władz kolejnych informacji. Wcześniej informowano o co najmniej 20 zabitych i 69 osobach, które trafiły do szpitala. O tym, iż wśród ofiar jest dwoje Polaków, matka i syn, którzy zginęli w Grecji w wyniku tragicznych pożarów w Grecji podało radio RMF, powołując się na rozmowę z przedstawicielem biura podróży Grecos.
Więcej na Stefczyk.info