Mariusz T., pedofil i morderca, koresponduje listownie z kim chce. Przez dziurawą ustawę nie jest izolowany od ludzi. A powinien być! Udowodniła to nasza prowokacja. "ABC" bez większych problemów nawiązało listowną korespondencję z pedofilem, który zamordował czterech chłopców!
Jak mamy chronić swoje dzieci i siebie, skoro groźny morderca czterech chłopców może spokojnie wysyłać listy do kogo chce?! Po to zamknięto Mariusza T. (53 l.) w ośrodku psychiatrii w Gostyninie, by nie miał kontaktu z ludźmi, bo jest osobą niebezpieczną. Tymczasem morderca odpowiedział na list, który do niego wysłał tygodnik „ABC”. To przerażające, że pedof il może z zamknięcia oddziaływać na każdego! Mariusz T. kpi sobie z prawa, bo przepisy nie zabraniają mu korespondowania! Prawnicy nie mają wątpliwości. Ustawa jest dziurawa! Apelujemy do po- lityków o niezwłoczną zmianę prawa!
W szkole, w momencie gdy zacząłeś dojrzewać - co cię wtedy podniecało? O czym marzyłeś, pobudzając się – to ważne, bo dużo mówi o charakterze – o Tobie
takie ohydne pytania zadaje pedofil Mariusz T. w drugim liście, który napisał do redakcji tygodnika „ABC”. Przypomnijmy naszą prowokację. Napisaliśmy list do zabójcy czterech chłopców, podając się za Adama, zagubionego mężczyznę, który potrzebuje pogadać z kimś dojrzalszym.
Chcesz przeczytać więcej o szokujących listach Mariusza T. z ośrodka w Gostyninie - sięgnij po najnowsze papierowe wydanie Tygodnika "ABC"!