To będzie wielki meczy i do tego z olbrzymim polskim udziałem! W środę wieczorem na Stadionie Narodowym z wielkim finale Ligi Europy 2015 zmierzą się Dnipro Dniepropietrowsk i FC Sevilla. Kluczowym zawodnikiem hiszpańskiej jedenastki jest nasz reprezentant - Grzegorz Krychowiak. Od rana w okolicach stadionu gromadzą się już tłumy kibiców. Będzie się działo!
Tegoroczny finał Ligi Europy jest rozgrywany w Warszawie. Stadion Narodowy wciąż dzieży miano jednego z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie. Dlatego to właśnie u nas zmierzą się z sobą finaliści tych prestiżowych rozgrywek - ukraińskie Dniepro Dniepropietrowsk i hiszpański FC Sevilla.
Gwiazdą drużyny z półwyspu Iberyjskiego jest Polak - Grzegorz Krychowiak. To właśnie on bardzo aktywnie zapraszał na mecz polskich kibiców. Pod Stadionem od samego rana są ich zresztą tłumy. Najwięcej jest oczywiście Polaków. Klub z Ukrainy zarezerwował dla swoich kibiców 9,2 tys. miejsc. Natomiast piłkarskie władze Sevilli - 7,6 tys. Na finał do Warszawy przyjechało także bardzo wielu kibiców z Niemiec. łącznie na trybunach Narodowego zasiąść ma w środę wieczorem ponad 40 tys. kibiców!
Dla obu drużyn będzie to mecz wyjątkowy. Ukraińcy przez rozgrywki, mimo trudnej sytuacji w kraju, przeszli jak burza i bez kompleksów. Natomiast Hiszpanie są zeszłorocznymi triumfatorami Ligi Europy. Maja wiec szanse zdobyć tytuł drugi raz z rzędu!
Mecz rozpocznie się o godz. 20.45. Będzie można go obejrzeć w TVP1 i na platformie nc+ na kanale Canal+. Powtórka spotkania w czwartek 28 maja w Canal+ Sport 2.