Latem skład Legii Warszawa czeka poważna rewolucja. Bardziej niż prawdopodobne jest to, że z klubu odejdzie Orlando Sa, którego działacze starają się sprzedać za milion euro. Nie uda im się też prawdopodobnie zatrzymać Ondreja Dudy, na którego chrapkę ma Napoli, Bayer Leverkusen oraz Borussia Dortmund.
Przyszłość obu piłkarzy w Legii wydaje się bardzo niepewna. O ile odejście Portugalczyka nie byłoby wielkim osłabieniem dla klubu, o tyle transfer Słowaka porównać można z odejściem z Legii Miroslava Radovica.
Greckie media donoszą, że kupieniem Orlando Sa bardzo zainteresowany jest grecki klub AEK Ateny. Wprawdzie Legia chciałaby za napastnika okrągły milion euro, a Grecy chcieliby zapłacić za niego o połowę mniej. Portugalczyk nie jest żelaznym punktem w składzie Legii prowadzonej przez Henninga Berga. Nawet strzelenie 11 bramek w lidze nie przekonało Norwega do Sa, którego letnia przeprowadzka do innego klubu jest w zasadzie pewna.
Zupełnie inaczej wygląda sprawa z Ondrjem Dudą. Słowak jest dla Berga kluczowym graczem. Zatrzymanie go w składzie stołecznego klubu będzie jednak niezwykle trudne, bo pomocnikowi przyglądają się kluby ze znacznie wyższej półki. "Corriere dello Sport" donosi, że wartego ok. 8 mln euro Dudę latem będzie chciało sprowadzić włoskie Napoli. Bardzo poważnie zainteresowane są nim podobno także Bayer Leverkusen i Borussia Dortmund.