Zreformowana Telewizja Polska ma być przede wszystkim poważna. I to nie w znaczeniu pewnej koturnowości czy zadęcia, lecz poważna w sensie rangi tego, czym się zajmuje i jak to robi – pisze na łamach tygodnika „ABC” Stanisław Janecki. Tygodnik analizuje kluczowe hasła „dobrej zmiany „w publicznej telewizji pod rządami nowego prezesa TVP – Jacka Kurskiego. Nowy tygodnik „ABC” dostępny w kioskach od 11 stycznia temat okładkowy zatytułował „Taka będzie telewizja Kurskiego”.
W TVP nie będzie narodowego masochizmu, wyciągania wydumanych win z przeszłości, potwierdzania kompleksów i utrwalania postkolonialnych zależności od możnych – czytamy na łamach „ABC”. - Przez ostatnie lata TVP nie była stacją poważną, bo przede wszystkim nie była miarodajna. Będąc usłużną wobec rządów PO-PSL, nie była przez przedstawicieli tych rządów traktowana jako miejsce, w którym warto przekazywać ważne informacje, komunikaty, zapowiadać istotne wydarzenia. Nie była TVP poważna z powodu tego, że nie traktowała z należytą uwagą i szacunkiem własnych widzów i nie oferowała im poważnych treści. Nie była poważna, bo trudno było traktować jej przekaz jako znaczący i wyróżniający się na telewizyjnym rynku, także formą oraz twarzami, które decydowały o jej wiarygodności.
Jaka zatem będzie, zdaniem Janeckiego TVP Jacka Kurskiego?
- Przywrócenie w TVP profesjonalizmu polegać będzie na solidności warsztatowej, rozróżnianiu gatunków i trzymaniu się wewnątrzgatunkowych reguł, a przede wszystkim na dopuszczeniu różnorodności – czytamy w artykule „Wiemy, jaką telewizję zrobi Kurski”. - TVP funkcjonująca w ramach mediów narodowych powinna poważnie potraktować to, że reprezentuje przede wszystkim polskie interesy narodowe. W ostatnich latach można było odnieść wrażenie, że znacznie ważniejsze są dla niej nieokreślone interesy europejskie, humanistyczne czy postępowe, ale nie polskie. To, co polskie, poza nielicznymi wyjątkami, np. serialem „Czas honoru”, było często pokazywane jako wstydliwe.
To zatem TVP poważna, profesjonalna i odpowiedzialna. Stanisław Janecki pisze też o telewizji pozytywnej.
- Publiczna telewizja nie może unikać tematów trudnych, drażliwych, kłopotliwych dla władzy, szczególnie gdy ta sprzeniewierza się zasadom czy łamie prawo. Ale też publiczna telewizja nie może skupiać się wyłącznie na patologiach, pokazywać albo czarnej strony rzeczywistości albo jej infantylnej wersji (w programach rozrywkowych), która też jest wyjątkowo pesymistyczna, bo de facto jest pochwałą głupoty – pisze publicysta. - Telewizja Polska jako instytucja narodowa będzie telewizją pozytywną, nie tylko oddającą hołd bohaterom, ale też wartościom i postawom, które ich ukształtowały. Będzie zapleczem dla pozytywnych inicjatyw społecznych, takich jak różne przedsięwzięcia charytatywne, działanie grup rekonstrukcyjnych, inicjatywy referendalne czy projekty edukacyjne. To wcale nie znaczy, że nie będzie krytykować władzy – czytamy na łamach „ABC”.
Więcej na temat spodziewanych zmian, jakie wprowadzi nowy prezes publicznej telewizji, Jacek Kurski w okładkowym tekście na łamach nowego wydania „ABC” – dostępnego w sprzedaży w całej Polsce od 11 stycznia. „ABC – tygodnik aktualny, bezkompromisowy i ciekawy” jak co tydzień dostarcza czytelnikom zestaw emocjonujących i zaskakujących artykułów do przeczytania.
Zapraszamy do lektury i na stronę tygodnika www.abctygodnik.pl oraz na profil ABC na Facebooku - www.facebook.com/ABCtygodnik