Tragedia w Kornwalii. W szkole Pool Academy znaleziono martwą 16-letnią Polkę Dagmarę P. Dziewczyna skarżyła się wcześniej na rasizm i złe traktowanie w szkole.
Dziewczyna przeprowadziła się wraz z rodzicami z Polski do Anglii cztery lata temu. Zamieszkali w miejscowości Redruth. Jak podaje radio RMF, Dagmara odpowiadając na ankietę w wewnętrznej sieci wskazała rasizm jako największy problem, z którym borykała się w szkole. Dodała także, że często jej koledzy i koleżanki ją obgadywali. Brytyjskie media zaznaczają, że ankietę przeprowadzono dwa lata temu. Nie wiadomo więc, czy ostatnio dziewczyna również miała podobne kłopoty. – Jestem w szoku. Wciąż jestem zbyt załamany, żeby o tym mówić. Potrzebuję więcej czasu i chcę, żeby teraz zostawiono mnie w spokoju - powiedział gazecie „Daily Mail” ojciec Dagmary. – Nie wiem, jak umarła. Muszę jeszcze zapytać o to policję. Nie mam pojęcia, co się stało. Jestem w szoku. To wszystko… Na Facebooku powstała strona założona przez przyjaciół 16-latki – Dagmara Przybysz remembrance page – gdzie można składać kondolencje. Przyjaciele Polki zapowiedzieli także, że w przyszłym tygodniu w szkole odbędzie się zorganizowana przez nich uroczystość upamiętniająca Dagmarę. Jeden z komentarzy sugerował, że borykała się z problemami psychologicznymi, których "nie zauważał nikt z dorosłych. Okoliczności śmierci nastolatki zbada teraz biegły sądowy.
AR, rmf24.pl