Co mamy myśleć o wyjściu Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej?
Unia bez Brytyjczyków zmieni się w Stany Zjednoczone Europy. Wzrośnie znaczenie Niemiec i Francji. Nowa rola przypadnie NATO. Stary Kontynent czekają wielkie zmiany. Cały Zachód i cała Europa nie będą już takie same — w najnowszym numerze tygodnika wSieci komentuje Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, ekspert ds. międzynarodowych i publicysta.
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej to niezwykle ważny test dla całej Unii Europejskiej, który zmusza przywódców europejskich do wymyślenia nowej strategii na wielu płaszczyznach: Unia Europejska 28 państw była największą gospodarką świata. Po wyjściu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Północnej Irlandii zmniejszona Unia spada na trzecie miejsce - plasuje się za Chinami i USA. Traci także wielką część potęgi militarnej i kulturowej. Aby nie zginąć w światowej grze, ucieknie do przodu. Rozległość zastąpi zwartością i trwałością. Zbuduje państwo federalne wzorem Stanów Zjednoczonych Ameryki. Trzon krajów założycielskich - sukcesorów imperium cesarza Karola Wielkiego, na czele z Francją i Niemcami - umocni swoje przywództwo. Wzrośnie znaczenie NATO jako jedynej - nawet wewnątrz Europy - instytucji całego Zachodu, a szczyt Sojuszu w Warszawie musi potwierdzić świadomość nowego wyzwania — pisze Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej trzeba odczytywać jako niepowodzenie aktualnej strategii wspólnoty:
– Państwo członkowskie wychodzi z Unii Europejskiej po raz pierwszy od jej narodzin w postaci Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, która zaczęła działać w 1952 r. - prawie jednocześnie z NATO. Unia i Sojusz Północnoatlantycki to dwa filary instytucjonalne Zachodu. Po raz pierwszy jeden z tychże filarów staje się cieńszy i słabszy. Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Północnej Irlandii odrzuciło „specjalny status” w UE, przygotowany w Radzie Europejskiej pod słabym i nieskutecznym przewodnictwem Donalda Tuska, z udziałem brukselskiej biurokracji oderwanej od rzeczywistości – czytamy w tekście.
Historyczny wstrząs Brexitu powoduje, że nic nie będzie takie jak dotąd. W szczególności Unia nie będzie taka, jaką znamy. Zmniejszona będzie się starać, aby pierwsze wyjście pozostało ostatnim — aby Brexit nigdy nie znalazł naśladowców. A przynajmniej aby nie wyszło z Unii już żadne państwo duże i istotne dla Zachodu — pisze Grzegorz Kostrzewa Zorbas.
Więcej o Brexicie i jego konsekwencjach w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, w sprzedaży już od 27 czerwca br., także w formie e-wydania na
http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Źródło:wPolityce.pl