Padł ostatni klaps na planie filmu „Syn Królowej Śniegu”, który łączy cechy dramatu i współczesnej baśni. W jego obsadzie znaleźli się m.in. Franciszek Pieczka, Michalina Olszańska, Anna Seniuk, Ewa Szykulska i Rafał Fudalej.
Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do zdjęć pod kątem produkcyjnym i merytorycznym, scenariusz został dopracowany w najdrobniejszych szczegółach
- mówi Robert Wichrowski, reżyser filmu.
To procentowało na planie. Pracowaliśmy bez przeszkód, w komfortowych warunkach.
Pierwsza część zdjęć powstała w Warszawie, a druga w Poznaniu i Szamotułach, gdzie rozgrywa się akcja filmu.
Najtrudniejsze do zrealizowania sceny, kluczowe z perspektywy dramaturgicznej, nakręciliśmy w Szamotułach
- zdradza Piotr Mikołajczak, producent filmu.
Burmistrz i osoby z działu promocji miasta stanęli na wysokości zadania. Dzięki ich wsparciu mogliśmy w ciszy i spokoju kręcić kolejne ważne ujęcia. Bardzo dziękujemy za gościnę. Zrealizowaliśmy plan w stu procentach, czas na następny etap – montaż filmu.
„Syn Królowej Śniegu” wykracza poza ramy znanych gatunków filmowych. To dramat baśniowy, w którym przeplata się ze sobą świat bohaterów baśni Hansa Christiana Andersena i współczesna rzeczywistość. Główną bohaterką filmu jest dwudziestokilkuletnia Anna (Michalina Olszańska), która samotnie wychowuje syna Marcina (Maciej Bożek). Żeby mieć pieniądze na wynajem pokoju u Zofii (Anna Seniuk) i utrzymanie, pracuje w centrum handlowym i knajpie. Próbując przypodobać się otaczającemu ją światu, zapomina o tym, co najważniejsze; w myślach zaciera się granica między dobrem, a złem. Jej sześcioletni syn, spragniony ciepła i miłości, dzięki mieszkającemu po sąsiedzku Kazimierzowi (Franciszek Pieczka), ucieka do świata baśni. Tam, oddzielony parawanem fantazji od rzeczywistości, w której się nie odnajduje, czuje się szczęśliwy. Gdy Anna pozna Kamila (Rafał Fudalej), pojawi się nadzieja na lepsze jutro. Ale czy mama Marcina dokona właściwego wyboru?
Mam nadzieję, że to będzie film, który skłoni widzów do refleksji, pochylenia się nad kondycją współczesnego świata.
- kończy Robert Wichrowski.
Scenariusz filmu, który przed laty znalazł się w finale konkursu Hartley-Merrill, napisał Paweł Sala („Matka Teresa od kotów”). Za zdjęcia odpowiedzialny jest Mirosław Kuba Brożek (m.in. „Pitbull. Nowe porządki”), a reżyserię – Robert Wichrowski (m.in. „Karuzela” i „Francuski numer”). Producentem „Syna Królowej Śniegu” jest Piotr Mikołajczak i firma Ursa Major, koproducentami Apella S.A., Fundacja im. Franciszka Stefczyka, a mecenasem – Kasa Stefczyka. Film powstaje dzięki wsparciu finansowemu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Premiera najwcześniej w drugiej połowie 2016 roku.