Już niedługo Kraków stanie się centrum Światowych Dni Młodzieży. Wybór tego miasta wydaje się wielce znaczący. Rok 2016 został bowiem ogłoszony Jubileuszowym Rokiem Miłosierdzia, Kraków zaś to światowa stolica kultu Bożego Miłosierdzia związanego ze św. Faustyną Kowalską i św. Janem Pawłem II – pisze na łamach „wSieci” Grzegorz Górny, publicysta największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. O szczególnej wadze tegorocznych obchodów ŚDM pisze również Marzena Nykiel, redaktor naczelna portalu wPolityce.pl.
Odwołując się do słów św. Faustyny, Grzegorz Górny przypomina o szczególnej roli Polski na duchowej mapie świata: - W swym „Dzienniczku” s. Faustyna zapisała słowa, jakie podczas jednej z wizji skierował do niej Jezus: „Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje” – przypomina Górny.
O szczególnym wymiarze tegorocznych obchodów ŚDM pisze również Marzena Nykiel, redaktor naczelna wPolityce.pl: – Wkraczamy w wyjątkowy czas przełomów, zagrożeń i rozstrzygnięć. Nieprzypadkowo Światowe Dni Młodzieży odbywają się w Krakowie i Częstochowie. Jubileusz Chrztu Polski wprowadza nas w niezwykle symboliczny rok 2017 – rok zderzenia kluczowych jubileuszy w duchowych dziejach świata. Jaka jest rola Polski? – pyta autorka. I dodaje: – Niepokojące zjawiska wyraźnie przyspieszyły. Próżno szukać przestrzeni wolnej od zagrożeń. Rośnie agresja, narasta zbiorowy amok zdezorientowanych społeczeństw, wzmacniają się radykalizmy.
W nowym numerze „wSieci” także rozmowa Jacka Karnowskiego i Piotra Zaremby z premier Beatą Szydło. Ojciec Święty przyjeżdża do kraju wyjątkowo wytrwałego w wierze, do oazy spokoju moralnego. Ale potrzebujemy pozytywnej energii, sygnału, że to, co robimy, ma sens – mówi premier. Szefowa polskiego rządu odnosi się również do niepokojów związanych z zamachami terrorystycznymi w Europie i do słabości europejskich struktur w obliczu wielu wyzwań stojących przed UE: - Przestrogi, najbardziej czarne scenariusze się sprawdzają. Gdyby wzięto pod uwagę diagnozy Prawa i Sprawiedliwości, może byłoby inaczej. To gorzka satysfakcja. Niestety mam wrażenie, że europejskie elity są bezradne wobec zagrożeń. Niestety od pewnego czasu obserwujemy to, że politycy europejscy nie wiedzą, co robić z zagrożeniami, poza gestami. Gesty są ważne, solidarność jest istotna, ale przede wszystkim powinniśmy się skupić na wspólnych działaniach. To smutne, jednak nie widać pomysłów na realną walkę z terroryzmem. A trzeba sobie powiedzieć wprost: terroryzm to wojna wypowiedziana cywilizacji europejskiej – mówi premier Beata Szydło.
„wSieci” przypomina i kontynuuje ustalenia dziennikarskiego śledztwa Marka Pyzy i Marcina Wiło z ubiegłego tygodnia, w którym reporterzy opisali imponujące „finansowe osiągnięcia” prezydenta Adamowicza. Prezydent Gdańska reaguje agresją na naszą ubiegłotygodniową publikację o niejasnych źródłach jego majątku. Nawet politycy Platformy Obywatelskiej nie bronią już swojego prezydenta. Wszyscy podkreślają: sprawę powinna wyjaśnić prokuratura – piszą Marek Pyza i Marcin Wikło.
W najnowszym numerze tygodnika „wSieci” polecamy także rozmowę Jana Ołdakowskiego, dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego z Piotrem Zarembą. Nie ma haniebnych uchwał państwa podziemnego, rozkazów AK . Mamy prawo o tym mówić, kręcić filmy, zamawiać książki, komiksy – podkreśla dyrektor Ołdakowski.
Za tydzień, 1 sierpnia w tygodniku „wSieci” opublikowany zostanie wyjątkowy dodatek poświęcony Powstaniu Warszawskiemu zawierający „Śpiewnik powstańczy” – teksty niemal 20 pieśni i piosenek, które każdy powinien znać.
Ponadto w numerze felietony: Krystyny Grzybowskiej, Lecha Makowieckiego i Piotra Skwiecińskieog. O słabości zachodu pisze Grzegorz Kostrzewa-Zorbas. Tradycyjnie w numerze prezentujemy też teksty Witolda Gadowskiego, Wojciecha Reszczyńskiego, Jerzego Jachowicza i Łukasza Adamskiego. Najnowszy numer tygodnika „wSieci”, w sprzedaży już od 25 lipca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
