Honorując i czcząc Żołnierzy Wyklętych Polska odzyskuje godność, bo nie ma godności państwo, które nie czci swoich bohaterów – mówił w niedzielę prezydent Andrzej Duda, odsłaniając na cmentarzu w amerykańskim Doylestown pomnik upamiętniający Żołnierzy Wyklętych.
Żołnierze Wyklęci byli pięknymi ludźmi, wychowanymi w patriotycznej tradycji, w głębokim poczuciu, wartości jaką jest ojczyzna. Nie było dla nich nic bardziej strasznego od tego, by nie było wolnej ojczyzny. A uważali, że jej nie było, mimo że skończyła się druga wojna światowa, że niemiecki okupant został przegnany. Oni widzieli, że wolnej Polski nie ma, że się tylko zmieniło jarzmo. Nie godzili się na udawana wolną Polskę
– mówił prezydent podczas uroczystości na cmentarzu w Doylestown, gdzie znajduje się Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej.
Jak zaznaczył, Żołnierze Niezłomni tworzyli po drugiej wojnie światowej największy podziemny ruch bojowy.
Setki tysięcy młodych ludzi, gotowych ginąć w beznadziejnej sytuacji, bo było wiadomo, że porządku z Jałty nie da się łatwo zmienić. Wiedzieli, że mają przed sobą przeciwnika, który nie zna litości, ale mimo to robili swoje. Dziś doskonale wiadomo, a przede wszystkim wie to także młode pokolenie, że to właśnie oni zachowali się jak trzeba
- mówił prezydent.
Podziękował Polonii za liczną obecność na uroczystości odsłonięcia pomnika. Jak mówił, dołączyła do tych, którzy szli ulicami Warszawy, by pożegnać płk. Łupaszkę i do tych, którzy szli ulicami Gdańska, żegnając "Inkę” i "Zagończyka”.
Dzisiaj miliony Polaków składają hołd żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego. Wreszcie. Oni nigdy nie stracili godności, nawet wtedy, kiedy byli najbardziej pobici i zmiażdżeni, nawet wtedy, kiedy leżeli w bezimiennych grobach, bo tacy ludzie zachowują godność na zawsze i ona jest nieśmiertelna tak, jak nieśmiertelne są ich dusze
– powiedział prezydent.
Podkreślił, że poprzez to, że Żołnierze Wyklęci są dziś czczeni
Polska odzyskuje godność, bo nie ma godności państwo, która nie czci swoich bohaterów
Podczas wcześniejszego spotkania z Polonią w Domu Pielgrzyma prezydent podziękował rodakom za to, że pamiętają o polskich bohaterach – Żołnierzach Wyklętych –
którzy w służbie Polsce, dla jej wolności, suwerenności, niepodległości oddali życie
Prezydent Andrzej Duda rozpoczął swą wizytę w Doylestown od udziału w mszy świętej, którą w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej odprawił przeor o. Rafał Walczyk.
W niedzielę wieczorem czasu lokalnego prezydent RP z małżonką złożył kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City. Polską parę prezydencką powitał burmistrz miasta Steven Fulop. Na prezydenta czekali także przedstawiciele miejscowej Polonii, m.in. nauczyciele i uczniowie polskiej szkoły im. Józefa Piłsudskiego.
prezydent.pl / mm