Chińczycy chcą dogonić Hollywood. Tym razem pomóc ma w tym Arnold, który zagra główną rolę w najdroższym filmie w historii chińskiej kinematografii.
"The Guest of Sanxingdui" - taki tytuł nosi film, który ma oczarować śwait. Budżet wynosi imponujące 200 mln dolarów. Film zostanie w całoci nakręcony kamerami 3D. Twórcy chwalą się, że połączą przy produkcji techniki hollywoodzkie z orientalnymi.
Historia opowiedziana w filmie ma być uniwersalna i skierowana do światowej widowni. Fabuła przybliży kulturę zaginionego chińskiego królestwa Shu, które nagle zniknęło z powierzchni ziemi 3000 lat temu. Pozostały po nich ruiny tytułowego miasta Sanxingdui.
Zdjęcia do filmu ruszą w marcu 2017, a premiera przewidziana jest na rok 2019.
mn/dailymail.co.uk