Prawdziwy horror przeżyły dwie pielęgniarki w szpitalu w Koźminie Wielkopolskim (woj. wielkopolskie). Winda, którą jechały kobiety, zerwała się z dźwigu i runęła z drugiego pietra aż do piwnicy! W szpitalu zarządzono kontrole, która ma wyjaśnić jak doszło do wypadku. Ranne pielęgniarki trafiły do... szpitalnych łóżek.
Do tego koszmarnego wypadku doszło w w szpitalu w Koźminie Wielkopolskim w niedzielę późnym popołudniem. Dwie pielęgniarki jechały windą do góry, gdy ta nagle zerwała się z dźwigu i runęła w dół. Winda roztrzaskała się w piwnicy. Ranne kobiety wyczołgały się ze zgruchotanej kabiny jeszcze przed przyjazdem ratowników i straży pożarnej.
Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia zbada policja oraz inspektorzy Urzędu Dozoru Technicznego
powiedział mediom bryg. Tomasz Niciejewski z PSP w Krotoszynie.
Kobiety trafiły na obserwacji do placówki medycznej w Krotoszynie.
W szpitalu zostały przeprowadzone niezbędne badania, które wykluczyły obrażenia wewnętrzne. Kobiety nadal są na obserwacji na oddziale chirurgicznym
powiedział tvn24.pl dyrektor krotoszyńskiego szpitala Paweł Jakubek
Na razie nie wiadomo jak doszło do wypadku. Ze zebranej dokumentacji wynika, że dźwig został wyprodukowany w 2008 r. i był regularnie konserwowany. Ostatni serwis i przegląd przeszedł miesiąc przed wypadkiem. Dyrekcja placówki przyznaje jednak, że już wcześniej winda zdradzała "dziwne mankamenty". Szczegóły zbada specjalna komisja.