Gdyby w oparciu o niemieckie media spytać, które państwo jest dziś najważniejsze na świecie, odpowiedź byłaby tylko jedna: Polska. Na drugim miejscu znalazłyby się Stany Zjednoczone. Dlaczego? – odpowiedź na to pytanie znajdziemy w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”.
W nowym numerze „Sieci” Piotr Cywiński odnosi się do dużego zainteresowania, z jakim temat Polski spotyka się w prasie niemieckiej:
„Język spalonej ziemi” – to o rządach PiS w „Süddeutsche Zeitung”, „Bezwzględny, konfrontacyjny kurs Kaczyńskiego” – to z Deutschlandfunk, „Polska na skraju przepaści – młodzi boją się o swój kraj” – to z „Brigitte”, „Federalne MSZ ma nadzieję na ostateczne udaremnienie reformy wymiaru sprawiedliwości” – „Die Welt”, „Jeszcze Polska nie została uratowana” – to znów parafraza naszego hymnu w kuriozalnym tekście „Die Zeit”… – oto tytuły niektórych doniesień tylko z ostatnich dni. Liczy się wszystko: „Mimo zakazu Trybunału Sprawiedliwości Polska karczuje ostatnią puszczę Europy” – grzmi „Der Spiegel”…
– wylicza Cywiński.
Autor opisuje niezadowolenie nie tylko mediów naszego zachodniego sąsiada, ale przede wszystkim niemieckiego rządu, który nie zgadza się na niezależną politykę międzynarodową Polski:
Jak przyznał były szef Związku Przemysłu Niemieckiego, obecnie europoseł Hans-Olaf Henkel, szykany Komisji Europejskiej wobec Polski to rezultat „nacisku rządu federalnego”. Co prawda Henkel powiedział to w odniesieniu do gróźb nałożenia kar finansowych na nasz kraj za odmowę przyjęcia tzw. islamskich uchodźców, jednak to tylko jeden z wielu przejawów prób ustawienia Polski w szeregu. Dla ścisłości, w drugim szeregu, za dotychczas głównymi rozgrywającymi w Unii Europejskiej: „eurodyrektoriatem”, czyli Niemcami z podporą Francji. Mamy bowiem we wspólnocie kraje równe i… równiejsze
– pisze autor.
„Partner”, na którym można było polegać, że bez szemrania będzie się podporządkowywał woli „dyrektoriatu”, nagle zniegrzeczniał. A wszystkiemu winne PiS i ten „satrapa” Jarosław Kaczyński z jego marionetkami, prezydentem Andrzejem Dudą i premier Beatą Szydło. Niebywałe, Polska ośmiela się mieć swoje zdanie, i to takie, które niekoniecznie pokrywa się z dezyderatami Niemiec. Na domiar złego szuka sojuszników, warcholi w całym regionie ze swą idée fixe obrony interesów 12 państw Trójmorza i, zamiast pokornie zabiegać o względy Brukseli, czyli przede wszystkim Berlina i Paryża, flirtuje ze Stanami Zjednoczonymi
– kontynuuje.
Nawiązuje również do poczucia zagrożenia, jakie polityka m.in. polskiego rządu wywołuje u naszego zachodniego sąsieda:
W nieoficjalnych rozmowach polityków RFN już się mówi o nowym niebezpieczeństwie: jeszcze kilka lat temu była nim francuska inicjatywa powołania Unii na rzecz Regionu Morza Śródziemnego, krytykowana przez Niemców jako tworzenie „poziomego podziału” Europy na Północ i Południe. Na prezydencie Nicolasie Sarkozym nie zrobiło to jednak wrażenia i w 2008 r. doszło na konferencji w Paryżu do powstania tej nowej wspólnoty, z oficjalną siedzibą w Barcelonie. Należą do niej 43 państwa basenu śródziemnomorskiego. Dziś, z punktu widzenia Berlina tym niebezpieczeństwem jawi się Trójmorze jako nowy „pionowy podział” Europy, na zachodnią i środkowo-wschodnią.
Na koniec Piotr Cywiński odnosi się do sytuacji politycznej w Niemczech i przyrównuje ją do Polski:
Tymczasem zbliżają się wybory do Bundestagu. Obecnie w Niemczech współrządzi koalicja chadeków i socjaldemokratów (CDU/CSU-SPD). Jeśli we wrześniu liberałowie z FDP nie zdobędą takiej liczby głosów, która umożliwi im objęcie władzy z chadekami, to prawdopodobnie rządowy ster pozostanie w rękach obecnej spółki. Na marginesie, unici z CDU/ CSU mają łącznie takie samo poparcie jak PiS w Polsce, z tą wszakże różnicą, że w Niemczech nikt nie kwestionuje ich legitymacji do sprawowania władzy, podczas gdy nieprzychylni PiS politycy z obu stron Odry rozprawiają, iż partię Kaczyńskiego popiera… „tylko jedna trzecia obywateli”.
Z całym artykułem zapoznać się można w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”, dostępnym już od 7 sierpnia, także w formie e-wydania: http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.