Mimo natężenia demonstracji organizowanych przez opozycję, mimo sporu między PiS a prezydentem wokół reformy sądownictwa, mimo wpadek wizerunkowych niektórych ministrów PiS u opinii publicznej nieustannie utrzymuje wysokie notowania. Na czym polega ten fenomen i jak długo może potrwać? Konrad Kołodziejski w artykule w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” szuka przyczyn niesłabnącej popularności PiS.
Gdyby przejrzeć notowania rządzącej prawicy z ostatniego miesiąca, jedno po drugim, to wniosek nasuwa się sam: PiS okazało się wyjątkowo odporne w starciu z opozycją. W chwili, gdy ważyły się losy reformy sądownictwa, kiedy w wielu miastach organizowano duże manifestacje przeciwko prawicy i gdy wreszcie prezydenckie weto (niezależnie od tego, jak je oceniamy) uskrzydliło opozycję, notowania PiS nie spadły ani o jotę. Wręcz przeciwnie, nawet wzrosły
– autor celnie diagnozuje obecną sytuację polityczną w Polsce.
Dobre sondaże i słabość opozycji analizuje również prof. Mieczysław Ryba, wykładowca KUL w rozmowie z Jackiem Karnowskim, redaktorem naczelnym tygodnika „Sieci”:
Partia Kaczyńskiego jawi się dziś większości Polaków jako czynnik dużo bardziej racjonalny niż jej krytycy
– mówi historyk.
Profesor tłumaczy również przyczyny ostatniego tarcia w obozie władzy i wyjaśnia dlaczego nie można mówić o przesileniu, a o „normalnej, raczej niegroźnej tendencji”:
Pamiętajmy, że mamy do czynienia z żywymi ludźmi działającymi w życiu publicznym. Róż- nice zdań, utarczki, zderzenia to po prostu natura rzeczy. W przeszłości, za czasów poprzednich rządów, też tak było. Czasem to widać, czasem jest to chowane. Wystarczy przypomnieć sobie niezwykle ostry spór Grzegorza Schetyny z Donaldem Tuskiem. Gdybyśmy chcieli idealnej jedności, to musielibyśmy chcieć systemu wodzowskiego. Ataki system jest skuteczny tylko do pewnego momentu. Później skuteczność się kończy, bo jedna osoba nie jest w stanie ogarnąć wszystkich spraw. Oczywiście gdybyśmy mieli do czynienia z totalną wojną wewnętrzną, wówczas przyniosłoby to radykalne osłabienie obozu politycznego, a projekty reformy państwa przekształciłyby się w projekty osłabienia przeciwnika politycznego – tego z własnego obozu. To spowodowałoby absolutną destrukcję. Różnice zdań mogą być zarówno twórcze, jak i pożyteczne
– przekonuje profesor.
W nowym numerze ujawniamy również plan ofensywy przeciwko Polsce, którą zapowiada Stanisław Janecki:
Po 1 września 2017 r. Polska ma być bezpardonowo atakowana, a wszelkie działania przy pomocy „ulicy i zagranicy” będą usprawiedliwiane i wspierane
– pisze znakomity publicysta tygodnika „Sieci”.
Na łamach tygodnika autor odnosi się do kar finansowych, jakie Komisja Europejska zapowiedziała wobec Polski w związku z wprowadzanymi zmianami legislacyjnymi i faktycznymi, m. in. wycinką Puszczy Białowieskiej:
Według planu generalnej ofensywy przeciwko Polsce największe uderzenie ma nastąpić we wrześniu. 11 września 2017 r. odbędzie się posiedzenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu w sprawie wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej. W tym trybunale Polskę reprezentuje były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Marek Safjan, jeden z największych przeciwników obecnych władz, czemu wielokrotnie dawał wyraz podczas prawniczych kongresów oraz w mediach. W zgodnej opinii prof. Safjan jest zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o wpływy w prawniczym środowisku w Polsce i Unii Europejskiej. To on narzuca ton oraz wytycza kierunki. 27 lipca 2017 r. trybunał w Luksemburgu wydał tymczasowe postanowienie zastępcze, domagając się natychmiastowego zaprzestania wycinania drzew
– pisze autor.
W nowym numerze tygodnika „Sieci” opisujemy także kulisy gigantycznej afery związanej z OZE:
Farmy wiatrowe powstawały w niejasnych okolicznościach, towarzyszyły im niekorzystne dla Polski umowy. Każdy dzień działania farm wiatrowych to olbrzymie straty dla koncernów energetycznych kontrolowanych przez skarb państwa
– piszą Piotr Filipczyk i Rafał Potocki. Dziennikarze mówią o IV rozbiorze Polski i gigantycznych pieniądzach, które straciły spółki Skarbu Państwa. W grę wchodzą miliardy złotych.
W najnowszym tygodniku „Sieci” Aleksandra Rybińska opisuje mroczne kulisy zakończonych niedawno w Anglii procesów przeciwko członkom gangu gwałcicieli.
Wraz z procesami w Newcastle na Wyspach Brytyjskich ponownie rozgorzała dyskusja na temat muzułmańskich gwałcicieli i ich ofiar
– czytamy.
Informacje płynące z Wielkiej Brytanii budzą grozę:
18 osób zostało uznanych przez sąd w Newcastle za winnych ponad 100 przestępstw, w tym handlu ludźmi i seksualnego wykorzystywania dzieci oraz kobiet w wieku od 13 do 25 lat. Skazani to muzułmanie pochodzący z Pakistanu, Bangladeszu, Indii, Iraku, Iranu oraz Turcji. Niektórzy są spokrewnieni, inni przyjaźnią się od lat. Pracowali m.in. jako taksówkarze i kurierzy. Wraz z nimi skazana została 23-letnia Brytyjka Carolann Gallon, która dostarczyła im część ofiar
– opisuje Aleksandra Rybińska.
Ponadto w tygodniku przeczytać można komentarze znakomitych publicystów: Andrzeja Zybertowicza, Jerzego Jachowicza, Roberta Mazurka, Aleksandra Nalaskowskiego, Witolda Gadowskiego, Piotra Skwiecińskiego, Krystyny Grzybowskiej, Wojciecha Reszczyńskiego, Andrzeja Rafała Potockiego, Krzysztofa Feusette, Marty Kaczyńskiej czy Bronisława Wildsteina.
Więcej artykułów w nowym numerze tygodnika „Sieci” w sprzedaży od 21 sierpnia br., także w formie e-wydania na stronie www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.