Co za zwyrodnialec! Mężczyzna w białym prześcieradle wtargnął do szpitala i podszywał się pod lekarza. Jako "ginekolog" dotykał niczego nieświadome kobiety. Ta historia to nie żart. W Nowym Sączu fałszywy ginekolog "badał" pacjentki, a personel lecznicy nie był niczego nieświadom. Skończyło się skandalem i interwencją policji.
Policja w Nowym Sączu zatrzymał 27-letniego mężczyznę, który w białym prześcieradle mającym imitować lekarski fartuch na własną rękę badał pacjentki na oddziale ginekologicznym.
Zboczeniec wszedł do pomieszczenia, w którym leżały kobiety, po czym zaczął je dotykać pod pretekstem badań. Niedoszły ginekolog wpadł w momencie, gdy jedna z pacjentek zorientowała się, że nie jest on prawdziwym lekarzem i przerażona podniosła alarm.
Mężczyzna szybko się ulotnił, ale dzięki nagraniom z monitoringu został szybko rozpoznany i złapany. Teraz grozi mu 8 lat więzienia. Nie wiadomo jednak jakim cudem nikt z personelu nie rozpoznał fałszywego lekarza!