Z apelacji złożonej przez jednego z obrońców Mariusza Kamińskiego wynika, że Sąd Rejonowy wydając taki a nie inny wyrok „ obraził przepisy postępowania” poprzez dokonanie dowolnej, wybiórczej, a nierzadko sprzecznej z zebranym materiałem dowodowym oceny tego materiału dowodowego, świadczącej o braku obiektywizmu.
Tygodnik „ABC” dotarł do apelacji od wyroku w sprawie dotyczącej byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a obecnie ministra i koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Z dokumentów niezbicie wynika, że skazując Kamińskiego sędziowie nie wzięli pod uwagę wielu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie oraz dopuścili się licznych uchybień proceduralnych. W tym kontekście decyzja prezydenta RP Andrzeja Dudy, który ułaskawił Kamińskiego, nie powinna nikogo dziwić… - czytamy na łamach nowego wydania tygodnika „ABC”.
Przypomnijmy - zdaniem sądu, minister przekroczył swoje uprawnienia, za co skazał polityka PiS na 3 lata więzienia i zakaz pełnienia publicznych stanowisk przez 10 lat. Prezydent Duda, nie czekając na wynik sprawy apelacyjnej podjąć decyzję o ułaskawieniu Kamińskiego. Mimo to sąd rejonowy zadeklarował, że będzie procedował dalej i przekazał akta sprawy do sądu okręgowego. Padła też zapowiedź skierowania pytania do Sądu Najwyższego o wykładnię.
Tymczasem, jak czytamy na łamach tygodnika ”ABC”, z apelacji złożonej przez jednego z obrońców Mariusza Kamińskiego wynika, że Sąd Rejonowy wydając taki a nie inny wyrok „ obraził przepisy postępowania” poprzez dokonanie dowolnej, wybiórczej, a nierzadko sprzecznej z zebranym materiałem dowodowym oceny tego materiału dowodowego, świadczącej o braku obiektywizmu Sądu Rejonowego – czytamy w apelacji. Zdaniem obrońcy reprezentującego Mariusza Kamińskiego, sąd wydając wyrok: „całkowicie dowolnie i sprzecznie z zebranym materiałem dowodowym oceny, w zakresie, w jakim Sąd Rejonowy uznał, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik podejmowali decyzje samodzielnie, podczas gdy z zebranego materiału dowodowego wynika wprost okoliczność przeciwna, to jest iż decyzje były podejmowane kolegialnie, z uwzględnieniem opinii Dyrektorów Zarządu oraz w oparciu o przedstawiane na bieżąco opinie i analizy prawne zarówno przez prawników zatrudnionych w CBA (Ernesta Bejdę – zastępcę szefa CBA, Martina Bożka – dyrektora działu prawnego i innych) oraz prawników zewnętrznych”.
Najbardziej uderzające jest jednak to (co w apelacji podejmuje obrońca Mariusza Kamińskiego), jak zachowywał się Sąd Rejonowy po wydaniu wyroku. Kiedy obrońcy poprosili o dostęp do komputera, by sporządzić część niejawną, pracownicy sądu mieli odmówić. To utrudniło sporządzenie uzasadnienia w ciągu ustawowych 14 dni, choć Sąd (sic!!!) pisał je ponad 6 miesięcy.
Sąd poprzez udzielnie wywiadu dla „Gazety Prawnej” i komentowanie przez przewodniczącego składu Sądu I instancji treści wydanego nieprawomocnego orzeczenia w sprawie oraz sporządzonego dwa dni wcześniej uzasadnienia, zanim jeszcze uzasadnienie, zostało udostępnione oskarżonym i ich obrońcom, świadczy o całkowitym braku bezstronności Sądu I instancji, zarówno na etapie rozpoznawania sprawy, wyrokowania, jak również podejmowania czynności procesowych po wydaniu orzeczenia
--czytamy w apelacji przytaczanej na łamach tygodnika „ABC”.
W tygodniku „ABC” reakcje na wyrok, jaki usłyszał były szef CBA, a także możliwe powody decyzji prezydenta Dudy o natychmiastowym ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego. Nowe wydanie tygodnika „ABC” dostępne w sprzedaży od 7. grudnia. „ABC – tygodnik aktualny, bezkompromisowy i ciekawy” jak co tydzień dostarcza czytelnikom zestaw emocjonujących i zaskakujących artykułów do przeczytania. Zapraszamy do lektury i na stronę tygodnika www.abctygodnik.pl oraz na profil ABC na Facebooku - www.facebook.com/ABCtygodnik