- Nazwijcie TVP Info "Komorowski Info", bo tak po prostu nie można. My się na to nie godzimy - oburzył się Marcin Mastalerek, który wyszedł w trakcie trwania programu "Dziś wieczorem" ze studia TVP Info. Rzecznik PiS obraził się za to, że telewizja publiczna promuje Bronisława Komorowskiego. Zapowiedział także, że dwa tygodnie pomiędzy I i II turą "wstrząsnął polską polityką". Co miał na myśli?
Marcin Mastalerek zaczął swój udział w programie w TVP Info od tego, że... wyszedł ze studia! Rzecznik PiS zarzucił telewizji stronniczość i zapowiedział skierowanie skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Za co się tam wściekł?
Przed chwilą powiedziałem, że to nie będzie walka stulecia, ale spokojne pokojowe spotkanie. Nie będzie to ani walka, ani spotkanie, bo Marcin Mastalerek właśnie opuścił nasze studio
poinformował widzów prowadzący Piotr Kraśko. Co zdarzyło się chwilę wcześniej? Kraśko poprosił Mastalerka o skomentowanie ostatniego sondażu politycznego. Rzecznik PiS zwrócił uwagę jednak na inną sprawę - stronniczość TVP Info.
Jutro składamy pismo do KRRiTV i Państwowej Komisji Wyborczej. My w takiej farsie nie będziemy brać udziału. Nazwijcie TVP Info "Komorowski Info", bo tak po prostu nie można. My się na to nie godzimy
powiedział wychodząc Mastalerek, który wcześniej wyliczył, że TVP pokazała Komorowskiego sześć razy, podczas gdy Andrzeja Dudę - ani razu.
Też uważam, że to jest farsa. Bardzo dziękuję
odpowiedział Piotr Kraśko.
Zobacz jak Mastalerek wychodzi ze studia w trakcie trwania programu:
Natomiast w poniedziałek rano rzeczni PiS, podczas wizyty w studiu radia RMF FM zapowiedział, że:
Druga tura będzie resetem. To będą dwa tygodnie, które mogą wstrząsnąć polską polityką.
Czy PiS szykuje coś szczególnego, co zdyskredytuje Komorowskiego przed wyborami w II turze?