Dom warty 1,2 mln zł, mieszkanie za 600 tys. zł i nissan E-11. To tylko część majątku nowego ministra sprawiedliwości - Borysa Budki. Następca skompromitowanego w aferze lewych pozwoleń na broń Cezarego Grabarczyka do najbiedniejszych ministrów zdecydowanie nie należy!
37-letni Borys Buska został nowym ministrem sprawiedliwości w rządzie Ewy Kopacz. Jak na polityka przystało, zdążył się już w życiu nie najgorzej dorobić i nieźle ustawić. Wystarczy rzut oka w jego oświadczenie majątkowe, by się przekonać, że "w byle budzie Budka mieszkać nie musi".
Co ma nowy minister? Przede wszystkim wielki - ok. 300 m kw - dom na pięknej działce, warte 1,2 mln zł. Do tego, także na spółkę z żoną, 165-metrowe mieszkanie o wartości 580 tys. zł. Na koncie minister odłożone ma 40 tys. zł. Do tego samochód nissan E-11, wart ok. 20 tys. zł.
Budka ma wiele źródeł dochodu, które ujawnia. Obok pieniędzy za zasiadanie w ławach sejmu - ok. 70 tys. zł rocznie - zarabia także na działalności w Kancelarii Radcy Prawnego. W 2013 r. zarobił w ten sposób prawie 87 tys. zł. Dalej, minister sprawiedliwości jest adiunktem na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Tam zarobił w 2013 roku kolejne pieniądze. Podobnie jak w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu.
Trenuj razem Borysem Budką, ministrem sprawiedliwości: