Piękna z nich para. Jarosław Bieniuk znów się uśmiecha. A to za sprawą nowej partnerki 26-letniej Marty Gliwińskiej. To pierwsza dziewczyna piłkarza od śmierci Anny Przybylskiej, która nagle odeszła w wieku 36 lat. Trójce dzieci Przybylskiej i Bieniuka ciężko bez mamy. Ale ponoć bardzo polubiły Martę
Jak wyjaśnia tygodnik Na żywo, dzieciom Przybylskiej, a zwłaszcza 13-letniej Oliwii, brakuje kobiecego wzorca. Jak ujawniają znajomi rodziny, dlatego właśnie tak polubiła nową dziewczynę taty. - Dorastająca dziewczynka, nie mająca matki, musi znaleźć kogoś, na kim może się wzorować, kto pokaże jej, jak być kobietą. Oliwka w naturalny sposób lgnie do Martyny - komentuje informator tabloidu. To dobrze wróży związkowi jej ojca.
Jarosław Bieniuk i Martyna Gliwińska oficjalnie pokazali się razem trzy tygodnie temu na wystawie Pomorskie Rendez Vous. Znają się ponoć dłużej. Jak ujawnia tabloid, Ania Przybylska kilka razy radziła się Martyny, absolwentki Wydziału Wzornictwa Przemysłowego na warszawskiej ASP w kwestiach urządzania wnętrz - ujawnia znajomy rodziny. Nie jest obcą " ciocią", która nagle zaczęła pojawiać się w ich domu po śmierci mamy. Jest kimś, kogo lubią i komu ufają. To nowoczesna dziewczyna, która jednocześnie bardzo ceni sobie tradycyjne wartości. Marzy na przykład, by mieć dużą rodzinę. Ma znakomity kontakt w dziećmi i szybko zdobyła serca latorośli Jarka – mówi informator. - Dla niego najważniejsze jest to, że dzieci są gotowe na taką zmianę, że lubią Martynę i traktują ją jak przyjaciółkę - ujawnia informator. Ania cieszyłaby się, że Jarek spotkał kobietę, która zaopiekuje się nim i dziećmi. Gdy odchodziła, powtarzała mu, żeby nie trwał w żałobie przez całe życie. A on głęboko wziął sobie do serca słowa ukochanej. Ona zawsze będzie jego największą miłością.
Matyna Gliwińska
Z Anną Przybylską Jarek był bardzo szczęśliwy
Źródło Na żywo