Rodzice, którzy zabrali swoje pociechy do kina na "Gdzie jest Dory?" przeżyli szok. W jednym z amerykańskich kin przed filmem omyłkowo włączono trailer produkcji dla dorosłych.
Na pierwszy rzut oka wszystko było w porządku. Przed filmami animowanymi zwykło się zapowiadać również tego typu produkcje. Nie inaczej było też tym razem. "Sausage party" to również animacja. Problem polega na tym, że nie jest ona skierowana do najmłodszych widzów. Film opowiada o życiu produktów spożywczych. Na pierwszy rzut oka to radosna produkcja, ale kiedy akcja wchodzi na własne tory, zaczyna się prawdziwe piekło. Żywcem odzierane ze skóry ziemniaki czy skazywane na śmierć marchewki to tylko jedne z wielu przykładów morderczej drogi, jaką fundują w tym filmie bohaterom ludzi. Dodając do tego mnóstwo wulgaryzmów wychodzi produkcja przeznaczona stricte do widza dorosłego.
mn/movieweb.com