Pakiet onkologiczny, który miał rzekomo przyspieszyć diagnozowanie nowotworów, miał być wielkim sukcesem ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Pod hasłem; „Szybsze wykrycie, krótsze leczenie, dłuższe życie!” minister obiecywał, że pacjent z podejrzeniem nowotworu zostanie dokładnie przebadany w maksymalnie 9 tygodni. Tymczasem już cztery miesiące od wprowadzenia „rewolucyjnych zmian”, widać że taki termin to fikcja. Przejście wszystkich etapów pakietu zajmuje pacjentowi aż 24 tygodnie! Dla wielu z nich oznacza to wyrok śmierci.
O tym, że pacjent prędzej umrze niż doczeka się pomocy, którą rzekomo gwarantuje „pakiet onkologiczny”, alarmują specjaliści.
W ubiegły czwartek prezes Naczelnej Rady Lekarskiej dr Maciej Hamankiewicz złożył do Trybunału Konstytucyjnego skargę na pakiet onkologiczny. – Zwycięzcą tych rozwiązań jest NFZ, a ludzie umierają - powiedział dr Hamankiewicz.
Więcej w papierowym numerze Tygodnika ABC