Przez całą kampanię wyborczą Paweł Kukiz rugał rządy PO. Tymczasem po wynikach I tury kolejni politycy Platformy... dziękują Kukizowi! Po Bronisławie Komorowskim "szacun" wobec muzyka wyraziła Ewa Kopacz. To ciekawe, bo Kukiz krytykował jej rząd za większość decyzji. Jeszcze ciekawsze jest stwierdzenie pani premier, że Kukiz to "oprócz Bronisława Komorowskiego, drugi człowiek w kampanii, który był prawdziwy w tym, co robi"!
PO nawet nie próbuje udawać, że gotowa jest na wszelkie upokorzenia i szyderstwa, byle przekonać do siebie Pawła Kukiza i jego wyborców. Po tym, jak nagle okazało się, że Bronisław Komorowski jest wielkim orędownikiem JOW-ów, z pochlebstwami wobec muzyka wystąpiła Ewa Kopacz.
Ja sobie bardzo cenię jego kandydaturę i powiem szczerze, że oprócz Bronisława Komorowskiego, to był drugi człowiek, który był prawdziwy w tym, co robi, z wielką pasją porwał ludzi. Pełny szacun dla niego za to, co zrobił
stwierdziła premier na konferencji prasowej w środę.
Kukiz, jeśli sam włączył się w politykę i chce być liderem w tej polityce, nie ukrywał tego, powiedział, że w październiku będzie startował w wyborach parlamentarnych - to stał się politykiem. Dzisiaj Kukiz musi się zdecydować, czy chce być dziennikarzem, publicystą, czy chce być politykiem
dodała Kopacz, pytana o ewentualną debatę w Lubinie Komorowskiego i Dudy, którą zaproponował Kukiz i którą zadeklarował się poprowadzić.
Widowiskowa wpadka Kopacz w Berlinie: