- Ostatnie ruchy Komorowskiego są po prostu niepoważne i demoralizujące - mówi prof. Ryszard Bugajski. Ekonomista zapytany o ocenę nagłej propozycji zmian w świadczeniach emerytalnych jaką zapowiedział Bronisław Komorowski, przyznał, że nie ma złudzeń co do jego intencji. - Bronisław Komorowski przekracza granice cynizmu wyborczego - skwitował.
Prezydent, który najpierw podpisał wprowadzoną przez rząd Donalda Tuska zmianę wieku emerytalnego, nagle przed samymi wyborami zgłosił projekt zmian. Polacy mogliby przechodzić na emeryturę po przepracowaniu 40 lat. Co o tej zmianie sądzi ekonomista prof. Ryszard Bugaj?
Jeśli chodzi o wymiar polityczny to jestem tym ogromnie oburzony (…) To pokazuje, że politycy mogą przed wyborami powiedzieć wszystko bez względu na wcześniejsze deklaracje (…) Ostatnie ruchy Komorowskiego są po prostu niepoważne i demoralizujące (…) Tak nie można traktować wyborców
powiedział ekonomista w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". Dodał także, że chociaż można się nie zgadzać z tym, co mówi Andrzej Duda, to przynajmniej jego postulaty wpisują się w politykę jego ugrupowania.
Bronisław Komorowski przekracza granice cynizmu, takiego cynizmu wyborczego. Na trzy dni przed głosowaniem nagle posyła w sprawie emerytur ustawę do Sejmu. To działanie będzie zresztą przeciwskuteczne z punktu widzenia kupowania głosów
dodał Bugaj w innym wywiadzie dla serwisu wpolityce.pl.
Oczywiście obydwaj kandydaci w jakiś sposób proponują cofnięcie wydłużenia wieku emerytalnego. Problem polega na wiarygodności. Cokolwiek by nie powiedzieć o postawie Komorowskiego, to on zaangażował się w wydłużenie wieku emerytalnego. I to mimo tego, że wcześniej deklarował, iż tego nie zrobi. To on przesądził o wydłużeniu wieku emerytalnego. Więc dziś w tej sprawie jest kompletnie niewiarygodny. Niezależnie od tego jak ocenimy konsekwencje społeczne i ekonomiczne proponowanych przez prezydenta zmian, w wymiarze wiarygodności jest on kompletnie niewiarygodny
dodaje ekonomista i przekonuje, że zaskoczenie ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza najlepiej świadczy o tym, "w jakim tempie ta decyzja była podejmowana".