Supermodelka została wyprowadzona w asyście policji, ale nie została aresztowana.
Supermodelka Kate Moss w asyście policji została wyprowadzona z samolotu. Powodem wezwania służb było uciążliwe zachowywanie się słynnej pasażerki w trakcie lotu powrotnego z Turcji do Wielkiej Brytanii - podały w poniedziałek brytyjskie media. Do zdarzenia doszło w niedzielę, kiedy załoga samolotu tanich linii easyJet poinformowała służby naziemne, że na pokładzie znajduje się awanturująca się pasażerka. Po wylądowaniu na londyńskim lotnisku Luton modelka została wyprowadzona w asyście policji. Jak pisze agencja Associated Press, Moss nie została aresztowana.
41-letnia dziś Moss to jedna z najbardziej rozpoznawalnych modelek na świecie. Karierę zaczęła w wieku 14 lat, współpracowała m.in. z takimi projektantami jak Louis Vitton czy Stella McCartney. Oprócz modelingu znana jest również ze swoich związków między innymi z aktorem Johnnym Deppem oraz muzykiem Petem Dohertym.
A najbardziej zastanawiające w całej sprawie jest to, że sławna i jak się wydaje bardzo bogata supermodelka podróżowała tanimi liniami lotniczymi…