Nowy, nieznany wątek w aferze taśmowej! Jak wynika z akt śledztwa ujawnionych w internecie przez biznesmena Zbigniewa Stonogę, jeden z prokuratorów Józef Gacek sam zgłaszał się do polityków, którzy byli nagrywani i proponował im, żeby składali wniosek o ściganie podejrzanych w aferze. Zamiast formalnie wezwać ich na przesłuchanie i wyciągać z tych zeznań wnioski, wolał wydzwaniać i telefonicznie ustalać ich rolę w tej bulwersującej sprawie!
Gorliwemu prokuratorowi bardzo zależało na tym, by nagrani politycy uzyskali status pokrzywdzonych w sprawie afery podsłuchowej.
W śledztwie prowadzonym przez warszawską prokuraturę apelacyjną kilkadziesiąt osób ma status pokrzywdzonych i zgłosiło wniosek o ściganie sprawców. Najczęściej robili to osobiście albo przez swoich adwokatów czy specjalnie wynajęte do tego kancelarie prawne. Ale jak wynika z lektury tomu dziesiątego, wśród śledczych pracujących nad sprawą znalazł się jeden, który swoją nadgorliwością najwyraźniej chciał się przypodobać znanym politykom. To prokurator Józef Gacek, ten sam, który wszedł w asyście oficerów ABW do siedziby redakcji „Wprost”.
Pod koniec czerwca prokurator Józef Gacek zaczął obdzwaniać znanych polityków. Wiemy to z ujawnionych przez Zbigniewa Stonogę akt śledztwa. „W dniu 30 czerwca 2014 r., skontaktowałem się telefonicznie z prezesem NIK Krzysztofem Kwiatkowskim, w celu ustalenia czy chce złożyć wniosek o ściganie spraw- c ó w czynu, popełnionego na jego szkodę. Pan K.Kwiatkowski oświadczył, iż w chwili obecnej, nie będzie składał takiego wniosku; być może uczyni to w terminie późniejszym” – czytamy w notatce (zachowano oryginalną pisownię). To jednak nie koniec tajemniczych działań prokuratora Gacka.
W tym samym dniu skontaktowałem się z panią Małgorzatą R. z sekretariatu Pana Premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego, którą poprosiłem o umożliwienie kontaktu z pokrzywdzonym. W następstwie późniejszych kilku rozmów telefonicznych...
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym jak prokurator pomagał politykom umoczonym w aferze taśmowej - sięgnij po najnowsze wydanie Tygodnika "ABC"!