Zbierała pieniądze dla Państwa Islamskiego i wysyłała mudżahedinom kamery. Polak, która wspierała terrorystów została skazana przez niemiecki sąd w Duesseldorfie na 3 lata i 9 miesięcy więzienia/ 26-letnia Karolina R. na islam przeszła pięć lat temu. Jej mąż - Farid S. - walczy na bliskim wschodzie w szeregach ISIS.
Sąd nie miał złudzeń. Polaka, która na sali sądowej pojawiła się zakrywającym szczelnie twarz czadorze, usłyszała wyrok 3 lat i 9 miesięcy więzienia. Jej wspólnik - 22-letni Ahmed-Sadog M. - usłyszał wyrok roku i 9 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Razem z 26-letnia Karoliną R. zbierał pieniądze i wspierał muzułmańskich terrorystów.
Polka, która pochodzi z Pomorza, a do Bon n przeprowadziła się w dzieciństwie, jest żoną Farida S., który wyjechał do Syrii walczyć po stronie terrorystów z Państwa Islamskiego. Sąd w Duesseldorfie uzna, że Polka jest winna wspierania terroryzmu, ponieważ zbierała pieniądze na broń i prowiant dla mudżahedinów (5 tys. euro). Wysyłała je swojemu mężowi do Syrii, podobnie jak kamery kupione za 1100 euro.
Kobieta na islam przeszła pięć lat temu. Rodzicom, którzy wychowali ją na katoliczkę powiedziała, że "poszukiwała prawdziwej religii" i znalazła ją w islamie. W maju 2013 roku Farid S. i Karolina R. wyjechali do Syrii, by prowadzić dżihad razem z ISIS. Polka szybko wróciła do Niemiec, prawdopodobnie ze względu na ciążę. Policja zatrzymała ją w marcu 2014 roku. Od tamtej pory, razem z dzieckiem, przebywała w areszcie. Jej mąż wciąż walczy w Syrii po stronie muzułmańskich fanatyków.
Tak mordują mudżahedini z ISIS: