Władze Norweskiego Związku Piłki Nożnej (NFF) przepraszają za to, że w kobiecej reprezentacji wszystkie piłkarski są białe i do tego są pochodzenia norweskiego.
Henrik Lunde z NFF komentuje: "Mamy białą jak kreda reprezentację narodową kobiet, a dużo bardziej barwniejszą kadrę mężczyzn. Musimy zdać sobie sprawę, że nie udało nam się w tym samym czasie ułożyć jej w identyczny sposób jak reprezentację mężczyzn". Norweski Związek Piłki Nożnej obiecał, że sytuacja się zmieni.
Aż tak "wstydzić" nie musi się za to męska reprezentacja, w której to w 26-osobowej kadrze znajduje się 6 piłkarzy z grup mniejszości etnicznych. Jednak według organizacji walczących o prawa mniejszości etnicznych to i tak za mało.
Czy polityczna poprawność wkrótce doprowadzi do tego, że pochodzenie będzie ważniejsze niż aktualna dyspozycja zawodnika?
PS/AC