Cała Polska jedną wielką strefą ekonomiczną – to podstawowe założenie projektu ustawy o wspieraniu i pomocy publicznej dla nowych inwestycji. Dzisiaj przedstawiono je na konferencji w Bałtyckim Porcie Nowych Technologii w Gdyni, którą pod patronatem Wojewody Pomorskiego przygotowała Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna.
Projekt ustawy o wpieraniu nowych inwestycji trafił do Sejmu. Prawdopodobnie wejdzie w życie w połowie tego roku. Jej główne założenie polega na tym, że zwolnienie z podatku dochodowego będzie niezależne od miejsca inwestycji, co ma wyrównywać szanse regionów i stwarzać jak najlepsze warunki inwestycyjne wszystkim przedsiębiorcom i samorządom.
Musimy postawić na takie mechanizmy, które zapewnią Polsce długofalowy, stabilny wzrost gospodarczy. I tu pojawia się rola strefy ekonomicznej jako kreatora tego wzrostu. Koncepcja strefy w każdej gminie polega na budowaniu fundamentu konkurencyjności polskiej gospodarki. Zakłada, że inwestycja nie będzie ograniczona geograficznie, nie będzie istotna jej lokalizacja, lecz jej jakość, czy przybliża polską gospodarkę do modelu opartego na innowacjach – podkreślił Marcin Horała, poseł na Sejm RP Prawa i Sprawiedliwości.
Proponowane instrumenty wsparcia przedsiębiorców zastąpią dotychczasowy system funkcjonujący w specjalnych strefach ekonomicznych. Zachęty podatkowe będą dostępne na całym obszarze kraju. Inwestorzy będą częściowo zwolnieni z podatku CIT i PIT niezależnie od miejsca inwestycji. Zwolnienia podatkowe dotyczyć będą jedynie przedsiębiorców, który planują nowe projekty inwestycyjne. Decyzje o wsparciu będą przyznawane na okres 10, 12 lub 15 lat. Na zwolnienie liczyć mogą inwestycje spełniające określone kryteria ilościowe (wymagana minimalna wysokość nakładów inwestycyjnych uzależniona będzie od stopy bezrobocia w powiecie) oraz jakościowe (np. tworzenie wysokopłatnych miejsc pracy, branże zgodne z polityką rozwojową kraju, współpraca z ośrodkami akademickimi, wsparcie pracowników w uzyskiwaniu kwalifikacji zawodowych). Wysokość pomocy publicznej zależeć będzie od sytuacji gospodarczej danego województwa i ma wynosić od 25 proc. do 50 proc. planowanych kosztów kwalifikowanych inwestycji. Odstępstwo od tej reguły przewidziano dla województwa mazowieckiego, gdzie intensywność wyniesie od 10 proc. do 35 proc. Dla małych i średnich przedsiębiorców pomoc publiczna będzie wyższa odpowiednio o 20 i 10 punktów procentowych.
Jednym z istotnych założeń projektowanej ustawy jest zrównoważony rozwój terytorialny poprzez włączenie w procesy rozwojowe regionów z problemami o charakterze restrukturyzacyjnym i adaptacyjnym, a także średnich miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze.
Nowe przepisy mają na celu wprowadzenie zrównoważonego dostępu do narzędzi pomocowych, by Polska mogła skutecznie wygrywać z sąsiadami rywalizację o nowe miejsca pracy i miliony na inwestycje. Nowe przepisy zakładają zniesienie granic stref ekonomicznych. Teraz każda z nich będzie miała szansę na pozyskanie inwestorów – podkreślił Paweł Lulewicz, wiceprezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
O znaczeniu nowych regulacji dla gospodarki regionu pomorskiego, miast i gmin mówili Andrzej Spiker, dyrektor generalny Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego u UW, wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Przedstawiciele PSSE zamierzają w ciągu kilku miesięcy dotrzeć z informacją o zmianach do 82 gmin w województwie pomorskim. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich, a partnerem wydarzenia został Bank Gospodarstwa Krajowego.
Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna/ as/